🎃 Kilka nowości - Auri oraz Moonish 🎃

Cześć!!
Dostałam niedawno małą paczuszkę z nowościami od Auri. Są to wszelakie akcesoria do makijażu, między innymi gąbki, pędzle, sztuczne rzęsy, aplikatory - dostępne w Rossmannie, w bardzo przystępnej cenie. Zaprezentuję wam dziś pokrótce parę rzeczy z oferty oraz jako mały bonus dodam coś na temat przepięknych kosmetyków Moonish, które zakupiłam sama 😊. Zachwyciły mnie galaktyczne opakowania, ale zawartość okazała się równie piękna!

Wyżej widzicie gąbki bezlateksowe, pęsetkę oraz gąbeczkowe aplikatory z najświeższej kolekcji (sprawdzałam na stronie Rossmanna, ale niestety jeszcze ich tam nie ma, albo ja źle szukam 😋). Jestem mocno wybredna jeśli chodzi o te pierwsze, zdarzało się, że wyrzucałam niektóre egzemplarze po paru użyciach, bo były tak twarde, nieprzyjemne i mało elastyczne, że nie dało się ich używać. Żywię nadzieję, że te dwie nie pójdą do kosza za szybko 😃. Pęset mam chyba ze 4, ale tego typu gadżecików nigdy za wiele. Za to aplikatory to naprawdę fajna odskocznia od pędzli! Osobiście używam ich od czasu do czasu, choć może nie są zbyt precyzyjne, ale doskonale "pakują" cień w powiekę, co zdecydowanie zwiększa ich pigmentację. A mam wiele cieni, które pędzlem nakładają się słabo. Także uważam, że warto mieć stare dobre (trochę zapomniane chyba) aplikatory w swoim "zbiorze", czy jak to tam nazywacie 😃.

 
Otrzymałam też trzy pędzelki do oczu, swoją drogą wyglądają ładnie, zdecydowanie nietandetnie! Są nieźle wykonane, naprawdę na żywo prezentują się ślicznie, włosie jest miękkie i sprężyste.

Numerki, kolejno od lewej: 215, 214, 212.

Ostatnio parę większych youtuberek otrzymało do testów kosmetyki kolorowe marki Moonish, dostępnej od niedawna w Kontigo. Są to produkty naturalne (niektóre nawet w 97%), wegańskie, jednak nie to mnie do nich przekonało... spójrzcie na tę cudowną szatę graficzną! Od razu chciałam wykupić wszystko z oferty, ale wiadomo rozsądek i ograniczony zasób finansowy wygrały 😂. Kosmetyki nie są najdroższe, ale moim zdaniem już zahaczają o taką średnią półkę (szczególnie te do twarzy, np. podkład wycenili na 90zł!). Na szczęście miałam kod rabatowy, więc jakoś to przełknęłam. Oczywiście skoro już zdecydowałam się na zakupy, to wybrałam to, co lubię chyba najbardziej w makijażu - puder sypki, róż, rozświetlacz, bronzer. Podkładu trochę się bałam, zresztą jego cena zdecydowanie mnie przystopowała przed wrzuceniem do koszyka, do tego jeszcze nic o nim nie wiadomo. W ofercie na stronie Kontigo znajdziecie również kolorowe olejki do ust, cienie sypkie, jakąś paletę, korektor w słoiczku (nie przepadam za tą formą podania, dlatego też nie zdecydowałam się na niego), pomadki... i tyle pamiętam na ten moment, ale przecież w każdym momencie możecie sobie wejść na stronę drogerii i pooglądać 😀.

Kupiłam:

Moonish Lunar Veil transparentny puder owsiany

Moonish Meteorite Blush - Coral

Moonish Pole Star Highlighter - Champagne

Moonish Moon Rock Bronzer - Neutral Contour

Pudru jeszcze nie używałam. Natomiast pozostałej trójki owszem i po pierwszym użyciu jestem szczerze zadowolona. Bronzer nie wypadł pomarańczowo na mojej skórze, blendował się jak masło, tylko trzeba nabierać go niewiele, bo skubaniec ma pigment. Róż jest idealnie dla mnie wyważony, subtelny, choć spokojnie da się nim zrobić efekt klauna, ale trzeba naprawdę się postarać, po prostu przedobrzyć i napakować na poliki kilka chamskich warstw. Ogólnie nadaje skórze świeżości, ożywia całą buzię, nieważne jak zaspana jestem (dlatego wybrałam koral, kocham, czuję się w nim o niebo lepiej niż w standardowym różu). Rozświetlacz natomiast pozytywnie mnie zaskoczył! Nie spodziewałam się raczej, że będzie dawał jakiś super glow, ale grubo się myliłam - mogę nim zbudować blask widoczny z kosmosu, ale i delikatnie podkreślić kości (choć zdecydowanie w 99% wypieram pierwszą opcję xD).

Generalnie wszystko wypadło super pozytywnie, jestem bardzo zadowolona z zakupu! Pudry doskonale wtapiają się w podkład, nie ma żadnych ostrych linii czy plam, buzia wygląda naprawdę bosko potraktowana tymi produktami. Polecam właśnie czatować na jakąś promocję lub dorwać kod jeśli chcecie coś od nich przetestować. Zainteresowane?

Miłego,
Yuki ♥