Na wstępie oznajmiam, że nie będę dyskutować tutaj o tym, co się dzieje teraz w kraju, bo to nie blog od tego. Wszyscy wiemy chyba o co chodzi i mam nadzieję, że uszanujecie moją decyzję. Tutaj zajmujemy się jakże "płytkim" 😊 tematem kosmetyków, które niezmiernie poprawiają mi humor, a myślę, że każdy (szczególnie kobiety ⚡) powinien mimo wszystko znajdować teraz jak najwięcej rzeczy, które polepszają samopoczucie, a nie dołują jeszcze bardziej. Przejdźmy zatem do moich ostatnich zakupów, oczywiście jakże niepotrzebnych mi w większości, ale mimo to starannie wyselekcjonowanych oraz przemyślanych. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie 😊.