Ostatnio przeżywałam ostre stresy związane z przeprowadzką oraz pracą, ale chyba już wszystko się unormowało, więc spokojnie wracam do pisania. Nawet mam teraz krótki urlopik, także może naskrobię tu coś więcej przez ten czas ;). Dziś bardzo lekko, jako że jestem jeszcze ciut zmęczona.
Yankee Candle:
Moonlight – drzewny, męski
Wild Mint – prawdziwa, rześka mięta prosto z ogrodu!
Vanilla – nie za słodki, wyważony, bardzo przyjemny
Cuban Mojito – jakby jogurtowo - kwaskowaty, nie do końca przypadł mi do gustu
Linden Tree – jak kwitnące drzewa na wiosnę :)
Summer Peach – moim zdaniem przesłodzony, ale dość ładny
Viva Havana – dziwny, czuć było czymś spalonym, jak powietrze zimą
John Frieda Luxurious Volume Blow Dry Lotion
W sumie objętości to nie dodawało, ale delikatnie utrwalało włosy, coś jak lakier. Ładnie pachniało.
Lavera szampon do włosów suchych i zniszczonych z wyciągiem z bio-róży
Całkiem w porządku szampon, dość łagodny, o delikatnym zapachu.
CoLab Dry Shampoo London
Mocno się zdziwiłam, gdy ujrzałam te suche szampony od znanej modelki i vlogerki (za Chiny nie pamiętam teraz jej nazwiska XD) w Hebe! Od razu wzięłam ze 3. London mocno unosił włosy i pachnie bardzo intensywnie.
Honey Therapy peeling do ciała z woskiem i kolagenem
Doskonały peeling, cudownie złuszcza i natłuszcza skórę. A pachnie obłędnie!
Organique Sugar Whip Peeling Pinacolada
Super sprawa, pianki używa się świetnie! Jest to bardzo przyjemne doświadczenie jak dla mnie. Poza tym ślicznie pachniała :).
Bubble’t Moroccan Mint Tea Reviving Shower Gel
Mocno odświeżająca bomba, idealna na letnie upały <3.
Organique Creamy Whip Greek
Cudnie pachniała winogronami i wakacjami!
Sephora The Amazing Foam Moisturizing Body Mousse
Ciekawy produkt. Pianka, która podczas rozsmarowywania zamienia się w delikatny olejek, który całkiem nieźle nawilża skórę. Ale uważam, że jest to takie nawilżenie idealne na cieplejsze dni, bo produkt wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia tłustej warstwy.
Isana żel pod prysznic limonka i bazylia
Przyjemnie rześko pachnący i odświeżający!
Norel Dr Wilsz Acne Antibacterial Cleansing Gel
Porządny, dobrze oczyszczający żel, nie wysuszający skóry.
Norel Dr Wilsz Antistress Normalizing Tonic For Combination Skin
Super odświeżający tonik o kwiatowym zapachu.
Holika Holika Gudetama Lazy & Joy Ceramide Capsule Cream
Chyba jeden z lepszych kremów jakie używałam. Doskonały pod makijaż, nawilżał rewelacyjnie, zresztą pojawił się nawet w ostatnich ulubieńcach.
Banila co. Clean it Zero
Musiałam spróbować tego cudeńka, o którym trąbią chyba wszyscy maniacy koreańskiej pielęgnacji. Właściwie spisywał się tak dobrze jak każdy inny olejek, który miałam. Rewelacyjnie radził sobie z wszelakim makijażem, nie podrażniał, nie zapychał, pachniał subtelnie truskawkami (albo ja miałam jakieś urojenia XD). Używanie go było czystą przyjemnością, ale nie wiem czy do niego wrócę, bo jest wiele innych tłuścioszków czyszczących, które chciałabym przetestować.
Innisfree Jeju Sparkling Mineral Night Spa Mask
Doskonały produkt! Od czasu do czasu nakładałam tę maskę dość obficie na całą twarz, a rano budziłam się z rozjaśnioną, ukojoną i ultra nawilżoną buźką.
Be Organic mleczko do demakijażu
Nie przepadam za mleczkami odkąd pamiętam. Jednak to jakoś zużyłam i to bez większych bóli. Oczywiście nie posiłkowałam się wacikami przy demakijażu z tym produktem, tylko normalnie masowałam nim twarz dłońmi. Nie radził sobie tak sprawnie jak olejki, a matującego podkładu Loreal prawie w ogóle nie chciał ruszyć, jednak coś tam rozpuszczał. Nie chcę psioczyć na ten produkt, ale kompletnie nie mogę się przekonać do tej formuły.
Savon Noir Maroccan Black Soap
Kocham czarne mydło, jest to jeden z lepiej oczyszczających produktów jakie mogę wam polecić. Genialna sprawa dla osób z problematyczną cerą, pomaga w zapobieganiu powstawaniu wyprysków lub leczy już te istniejące. Również wygładza skórę!
Sephora Micellar Cleansing Gel Yuzu
Nie szczypał aż tak w oczy jak wersja kokosowa i jakoś lepiej mi się go użytkowało, choć był to żel, za którymi nie przepadam, wolę płynne micele.
Innisfree Jeju Volcanic 3 in 1 nose pack
W sumie nie zauważałam większej różnicy po zastosowaniu tego produktu. Może jedynie pory były bardziej zwężone, ale moje wągry na nosie pozostawały w sumie nienaruszone.
Regenerum regenracyjne serum do twarzy [recenzja]
SkinFood Black Sugar Perfect Essential Scrub 2X
Lubię ten peeling, mam do niego niejaki sentyment. Pięknie pachnie i rewelacyjnie złuszcza naskórek przy czym nawilża.
Biotherm Blue Therapy Visible Aging Repair Multi-Protective Airy Cream
Ciekawy krem, który faktycznie jest airy w konsystencji, czyli taki musowaty, jakby napowietrzony. Nadał się pod podkład, świetnie nawilżył skórę.
Eboradin Glow Crème
Chyba bardziej baza niż krem, choć nawilżał nie najgorzej. Pozostawiał na twarzy świetlistą smugę, dzięki czemu skóra wyglądała na wypoczętą i naturalnie promienną.
Etude House Baby Choux Base Mint Choux
Pamiętam, że jak ujrzałam te bazy po raz pierwszy (jeszcze miały opakowania w słoiczkach) to totalnie się zakochałam, zresztą jak i w całej tej serii. Los chciał, że do jakiegoś zamówienia otrzymałam próbeczkę i jakiś czas później zamówiłam sobie pełnowymiarowe opakowanie. Baza jest niesamowicie kremowa, ale jednocześnie leciutka i nawilżająca, pachnie delikatnie słodko, ale nie jest to nic duszącego. Rozjaśnia cerę i faktycznie nieco kamufluje zaczerwienienia. Nie podtrzymuje jakoś super trwałości podkładu, ale chyba nawet nie o to w niej chodzi. Jeśli macie problemy skórne jak ja, to powinniście być z niej zadowoleni.
MAC Pro Longwear Waterproof Brow Set Emphatically Blonde
Bardzo trwały produkt, z precyzyjną szczoteczką, łatwą w obsłudze.
Zoeva Graphic Brows Waterproof & Smudgeproof Eye Brow Liner Arsenic
Świetna kredka, odpowiednio twarda, rzadko wyrwała mi jakiś włosek. Szybka w użyciu.
Loreal Volume Milion Lashes Fatale
Dobry, aczkolwiek nie mój ulubiony z tej serii. Pięknie podkreśla rzęsy i nie osypuje się.
Long 4 Lashes [recenzja]
Maybelline Instant Age Rewind Fair
CUDOWNY korektor pod oczy, niestety niedostępny w Polsce! Swoją sztukę zamówiłam z ezebry, kiedy to na chwilę wprowadzili go do oferty. Gdybym wiedziała, że nie zagości na dłużej w tym sklepie to zdecydowanie zamówiłabym więcej.
Blend It!
Kocham :).
Holika Holika Skin Rescurer Mask Sheet Peptide
Holika Holika Pure Essential Mask Sheet Rice
Missha Herb In Nude Sheet Mask Soothing Care
Lioele Intensive Time Reversing Snail Mask
Mizon Enjoy Vital-Up Time Whitening Mask
TonyMoly Pikachu Moisture Mask Sheet
Holika Holika Pure Essence Mask Sheet Pearl
Holika Holika Gudetama Lazy & Easy All Kill Sheet Cleansing Tissue & All – in – one Mask Sheet
Wszystkie świetne aczkolwiek Lioele oraz Tonymoly zapadły mi w pamięci najmilej. Poza tym Mizon też ma zaskakująco dobre maseczki!
Innisfree Jeju Volcanic Blackhead 3step Program
Floria Nutra Energy Mask Sheet
Mizon Enjoy Vital-up Time Tone Up Mask
Holika Holika Pure Essence Mask Sheet Green Tea
Mizon Intensive Skin Barrier Eye Gel Mask
Missha Pure Source Cell Sheet Mask Pomegranate
Missha Herb In Nude Sheet Mask Brightening Care
Bielenda Gold Detox
3-stepowy zabieg na wągry Innisfree okazał się średnio skuteczny. Maseczka z Mizona na oczy miodzio, a i Missha z granatem zrobiła bardzo zacną robotę :).
Tyle, jeśli chodzi o denko z zeszłego miesiąca. Trochę krótko i zwięźle, ale zmęczenie robi swoje. Następnym razem postaram się bardziej rozpisać :).
Miłego,
Yuki ♥
Chyba tylko u mnie ten korektor z Maybelline się totalnie nie sprawdzał pod oczami - był koszmarnie ciemny i pomarańczowy (odcień 01 Light) oraz obrzydliwie podkreślał załamania skóry :p
OdpowiedzUsuńO kurczę, to faktycznie mało spotykane :O.
UsuńPokaźne denko! Chciałabym tę piankę z Oqganique ^^
OdpowiedzUsuńSą super! Mają sporo wariacji zapachowych :).
UsuńKurde, a ja myślałam że ja dużo zużyłam w tym miesiącu ! Ale Twoje denko jest gigantyczne !! :D Super zużycia ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;*
Starałam się zużywać intensywniej ze względu na przeprowadzkę xD.
UsuńDzięki <3.
Spore zużycia:) wosków miałam wiele,widzę że też dużo zużywasz. Z Twoich miałam tylko mięte. Faktycznie to zapach mięty z ogrodu,ale po odpaleniu już mi się nie spodobał. Czarne mydło miałam i lubiłam. Pianki z Organique też miałam ale wersje pomarańczową i zieloną herbatę
OdpowiedzUsuńStarałam się wykończyć parę wosków, które miałam na raz czy dwa ;). Pianki są super!
UsuńRuth Crilly, a model recommends (CoLab) :)
OdpowiedzUsuńO dzięki serdeczne! :D
Usuńile zapachów pożegnałaś ;)
OdpowiedzUsuńStarałam się pozbyć jak największej ilości :).
Usuń