poniedziałek, 21 listopada 2016

SKIN79 Rice Bubble Cleansing Mask (gorąca nowość!)

Hej!!
Mam dziś dla was recenzję istnej świeżynki, soczystej, azjatyckiej nowości na naszym rynku - ryżowej maski bąbelkującej od Skin79!


Od producenta: 
Pierwsza maseczka w płacie zapewniająca efekt masażu jednocześnie. Maska, dzięki drobnym pęcherzykom powietrza, wnika głęboko w pory, dokładnie je oczyszczając. Zawiera w sobie naturalny detergent pozyskiwany z soku jabłkowego, który wytwarza delikatną, głęboko oczyszczającą pianę, nie naruszając przy tym naturalnej bariery lipidowej naskórka, nie występuje uczucie ściągnięcia czy przesuszenia, a skóra ma optymalny poziom nawilżenia. W składzie znajdziemy też wyciąg i filtrat z fermentowanego ryżu, bogate źródło witamin i minerałów. Występujący w ryżu kwas fitowy zwęża pory, działa antystarzeniowo, zwalcza przebarwienia i obkurcza rozszerzone naczynka. Oryzanol wpływa na napięcie i ujędrnienie. Po zdjęciu maski skóra może być minimalnie zaczerwieniona, jest to naturalny efekt działania maski, po chwili cera uspokaja się, staje się rozjaśniona, promienna i odżywiona.

Sposób użycia:  
1. Umyć i stonizować twarz.  
2. Rozmasować maskę przez opakowanie  aby równomiernie rozprowadzić składniki aktywne.  
3. Rozłożyć maskę na suchej skórze, dopasowując do oczu i ust.  
4. Po około 10 minutach zdjąć maskę.  
5. Umyć i stonizować twarz.

Bez bicia przyznam, że to już moja druga styczność z tego typu wariacją na temat masek w płachcie, więc nie byłam zbytnio zaskoczona. Skin79 posiada w ofercie również czarną Pore Bubble Cleansing Mask, którą kupiłam i zużyłam parę tygodni temu, stąd moje obeznanie. 


Z pozoru może się wam wydawać, że to tradycyjny kawałek materiału, jednakże dosłownie chwilę po wyjęciu go z opakowania zaczyna dziać się magia. Stopniowo pojawia się piana, która z czasem narasta. Proces ten wywołuje na mojej skórze małe łaskotki, ale generalnie jest bardzo przyjemny i relaksujący :D. Po sugerowanych przez producenta 10 minutach wyglądamy tak:

 
Niczym niedźwiedź polarny :D.

 

Po zdjęciu maski doznałam lekkiego szoku. Moja skóra zawsze jest koloru kartki papieru (pomijając delikatne zarumienienie), ale tak jasnej i promiennej to jej chyba jeszcze nie widziałam. Nawet wszelakie przebarwienia nie rzucały się aż tak w oczy, cera była totalnie ujednolicona, zupełnie biała. Czułam się jak Śnieżka czy Królowa Lodu haha :D. Poza tym buzia stała się mięciutka i gładka jak aksamit. Pory zostały zwężone, skóra zmatowiona, ale nie wysuszona. Dodatkowo maseczka subtelnie pachniała czymś bliżej mi niezidentyfikowanym, ale przyjemnym i kojącym. Natomiast esencja, którą został nasączony materiał bogata jest w przeróżne ekstrakty, m. in. z winogron, morwy białej, oczywiście ryżu, a nawet z kaki i bakłażana! Rewelacyjny zbiór cudowności dla cery ♥. 

 Jeszcze przed zmyciem pozostałości bąbelków.

Skład:

Czy jestem zadowolona z efektów? W 200%! Nie każda maska w płachcie robi z moją twarzą takie fenomenalne rzeczy, a przebrnęłam już przez ich dziesiątki. Gorąco polecam tę musującą, ryżową nowość, jestem w stanie za nią ręczyć. Szczególnie teraz warto rozważyć zakup, ponieważ na oficjalnej polskiej stronie Skin79 jest mnóstwo promocji i wspomniana maska kosztuje 16,90zł zamiast 25zł! Inne produkty również znajdziecie w korzystnych cenach :). 

Używałyście bąbelkowych masek? A może jest to dla was totalna nowość? Dajcie znać :D.

Miłego dnia, 
Yuki

14 komentarzy:

  1. Też jestem zakochana *_* mega ta maska jest *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam twój test na żywo :D. Naprawdę udana, jedna z lepszych jakie stosowałam.

      Usuń
  2. Słyszałam już o niej wielokrotnie, niezły bajer :D Nie szukam "wybielenia" i tylko dlatego się nie skuszę na nią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to długotrwałe wybielenie, raczej rozświetlenie i ujednolicenie kolorytu :).

      Usuń
  3. To coś dla mnie, lubię takie rozjaśniające specyfiki ;) No i jestem ciekawa tego uczucia na twarzy ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dość zabawnie ją nosić :D. Szczerze polecam.

      Usuń
  4. Straszną ochotę mam na tego typu maseczki :D
    A przy okazji zapraszam na słodkie rozdanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są genialne, koniecznie jakąś wypróbuj - na przykład tę! :D
      Dziękuję, zerknę <3.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Haha, wygląda się w niej naprawdę komicznie :D.

      Usuń
  6. Ale super maseczka, oryginalna :) Muszę ją mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno mnie żadna maska w płachcie tak nie oczarowała :D.

      Usuń