wtorek, 11 października 2016

Asian Box 3 oraz Naturalnie z Pudełka październik 2016 :)

Hej!!
Serdecznie miło mi was tutaj ponownie powitać :). Mam nadzieję, że macie się świetnie, a dość niesprzyjająca aura pogodowa nie robi na was większego wrażenia i mimo wszystko tryskacie energią. W tamtym tygodniu otrzymałam dwie mistyczne paczki. Chciałabym się podzielić z wami ich zawartościami, ponieważ myślę, że jest na czym oko zawiesić! Bez zbędnego przedłużania, zapraszam do prezentacji najświeższych (wybranych przeze mnie) boxów kosmetycznych :).

 
 
Na pierwszy ogień niech idzie box azjatycki. Tylko spójrzcie jak przepiękną grafikę posiada edycja nr 3! Ja się nadal zachwycam, uwielbiam takie klimaty. Zawartość jest niemniej fantastyczna :).

 

Tym razem mamy produkty marek Lioele oraz Holika Holika. Obydwie lubię, cenię i chętnie sięgam po ich propozycje. Do rzeczy:

Lioele Jumbo Concealer 42,95zł
Korektorów u mnie nigdy dość. I choć nie pałam miłością do tych w sztyfcie, to mam nadzieję, że do tego się przekonam :). Tym bardziej, że ma ładny, jasny odcień.

Lioele Dr Ampoule Hyaluronic Acid 54,95zł
Kocham sera do twarzy <3. Nad tym nawet kiedyś się zastanawiałam, więc ogromnie się cieszę, że pojawiło się w boxie. Idealne na zimę... a właściwie to na każdą porę roku.

Lioele Water Drop Sleeping Pack 49,95zł 
Całonocne maski również mocno sobie cenię, także obym polubiła się z tą :D. Zobaczymy, jakoś nigdy o niej nie słyszałam.

Holika Holika Baby Pet Magic Mask Panda 17,95zł
Miałam i spisała się naprawdę fajnie. Uwielbiam te maski z nadrukiem :D.

Holika Holika Black Snail Care Kit 59,95zł
Coś, na co się czaiłam! Doskonała rzecz jeśli macie ochotę na coś ze ślimaczkiem, ale np. jeszcze nie jesteście przyzwyczajone lub po prostu macie ochotę przetestować produkty tej serii. Mam nadzieję, że ten zestawik pozytywnie wpłynie na mą cerę, bo wygląda zacnie :).

Całość zestawu wynosi (wg moich obliczeń) 225,75zł, natomiast ja zapłaciłam za box 99,99zł!! Jest skromna różnica, przyznacie. Jestem naprawdę niebywale zadowolona z zakupu pudełka i z pewnością skuszę się na kolejną edycję, która mam nadzieję, wkrótce się pojawi.

 

Naturalnie z pudełka również miło zaskoczyło. Kontynuuję subskrypcję od lutego i jak dotąd jestem zadowolona z każdej paczki. Oczywiście zamówiłam już edycję listopadową i nie mogę się już doczekać, co tam znajdę :).

Yasumi konjac Sponge 19zł
Fajna sprawa, na pewno będę korzystać z tego gadżetu. Nigdy nie miałam styczności z konjac'kiem, więc tym bardziej jestem ciekawa co to uczyni z moją skórą.

Dizao maseczka tkaninowa do twarzy - odmładzająco nawilżająca, jojoba i awokado 9zł 
Maski w płachcie uwielbiam, ale jak dotąd miałam przyjemność tylko z tymi azjatyckimi. Zobaczymy co Dizao je przebije lub choć dorówna :D.

Cztery Szpaki super blend 30zł
Kosmetyk, który chyba najbardziej mnie ucieszył, bo bardzo lubię takie smarowidła. Jeszcze go nie otwierałam, ale chyba to coś na styl bogatego musu do ciała. Niedługo się do niego dobiorę :D

BioPha dezodorant ałunowy 26,90zł
Nie miałam nigdy naturalnego dezodorantu i mam ogromną nadzieję, że ten się spisze!

White Agafia szampon rokitnikowy 12,55zł 
Akurat mój obecny szampon z Organix ma się ku końcowi, więc już nie muszę się zastanawiać nad zamiennikiem ;).

Wartość pudełka to 97,45zł, zaś zapłaciłam za nie 89zł. Nie jest źle, wspomniane produkty na pewno się u mnie nie zmarnują :D.

Warto dodać, że tym razem obydwa boxy zawierały tylko pełnowymiarowe produkty, co oczywiście cieszy i zachęca do dalszych subskrypcji ;). Podsumowując, pozytywne i miłe zaskoczenie. Czekam na kolejne boxy :).  

Miłego dnia, 
Yuki

6 komentarzy:

  1. Sporo fajności szczególnie w drugim pudełku ! Konjac z yasumi gości u mnie już z 2 lata jestem pewna że się polubicie. O czterech szpakach słyszałam mnóstwo dobrego i gdy tylko skończę obecne balsamy to chcę zainwestować w ich mus do ciała konopie i pomarańcze, nie wiedziałam o naturalnych maskach w płachtach sama się za takimi rozejrzę. Jestem bardzo ciekaw twoich opinii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że jeszcze będąc w liceum czaiłam się na konjac'a, ale w końcu nie zdecydowałam się na zakup. Fajnie, że teraz mogę ją przetestować :). Ja zaś o Czterech Szpakach nie słyszałam kompletnie nic, więc tym bardziej jestem zainteresowana tą marką :D.

      Usuń
  2. Super, że jesteś zadowolona :) Asian Box robi się coraz to bardzoej wypaśny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem postarali się na maxa! Ciekawe jak będzie wyglądać kolejna edycja.

      Usuń
  3. Oba pudełka są świetne, muszę to przyznać, a nie jestem fanką boxów kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zawsze sceptycznie patrzyłam na tego typu subskrypcje, ale Naturalnie z Pudełka oraz AsianBox idealnie wpasowały się w moje gusta, dlatego je systematycznie zamawiam :).

      Usuń