Jeśli chodzi o perfumy, to jestem osobą wybredną. Mało znam zapachów (obecnie 3), które spodobały mi się na tyle, żebym była skłonna je kupić. Sporo pozycji pachnie dla mnie po prostu ładnie, ale nie jest to absolutnie nic wzbudzającego mój zachwyt. Jednak uwielbiam otaczać się zapachami i nie wyobrażam sobie wyjścia bez spryskania się choćby odrobiną perfum (choć szczerze, przeważnie ich sobie nie szczędzę :P). Ostatnio od perfumik.pl otrzymałam możliwość przetestowania paru (dla mnie) nowych pozycji, które sama mogłam wybrać. Na co się zdecydowałam? Czytajcie dalej!
Po wnikliwym przejrzeniu całego asortymentu i ostrej selekcji ostatecznie trafiły do mnie dwie perfumetki: Be Delicious Fresh Blossom (113) oraz Armani Si (142). Zapachy wybierałam kompletnie w ciemno, kierując się jedynie informacjami podanymi na stronie oraz własną intuicją. Pragnę nadmienić, iż perfumik oferuje perfumetki inspirowane danym zapachem, więc niekoniecznie muszą one być wiernie oddane. Mi jednak totalnie przypadły do gustu i cieszę się, że zdecydowałam się właśnie na nie.
Be Delicious Fresh Blossom
Kompozycja jest bardzo kobieca i jak każdy wariant 'Be Delicious' naprawdę dodaje mnóstwo energii. Z tym zapachem wiosna i lato będą bardzo owocowe. Kompozycja jest tak delikatna i promienna jak pierwsze dni wiosny i młode pąki.
Typ: owocowo - kwiatowa
Nuty zapachowe: grejpfrut, porzeczka, brzoskwinia, róża, płatki jaśminu.
Armani Si
Jest nową interpretacją szyprowego zapachu, który otula skórę i obezwładnia zmysły. Zapach jest transparentny, elegancki i wyjątkowy. Harmonijnie łączy ze sobą trzy akordy: nektar z czarnej porzeczki, współczesny szypr oraz jasne drzewo piżmowe.
Typ: szyprowy
Nuty zapachowewe: liść czarnej porzeczki, frezja, róża, wanilia, paczula, ambroksan, nuty drzewne
Muszę przyznać, że nie oczekiwałam takiej jakości, zostałam niesamowicie pozytywnie zaskoczona. Płyn został umieszczony w estetycznej, minimalistycznie wyglądającej, szklanej buteleczce, która dzięki swojej malutkiej pojemności - 33ml - zmieści się praktycznie wszędzie. Jest to znakomita opcja na wyjazd czy po prostu patent, aby mieć swój ulubiony zapach zawsze przy sobie, choćby w torebce. Perfumik.pl oferuje naprawdę pokaźny wybór znanych perfum, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Uważam, że jest to świetna okazja, żeby przetestować na sobie przeróżne opcje. Szczególnie, że flakonik takiej przyjemności kosztuje jedynie 15zł, a starcza na długo. Najlepsze jest to, że obydwa zapachy wyczuwam na sobie co najmniej 8 godzin, co myślę jest przyzwoitym wynikiem jak na tak tani zamiennik. Oczywiście nadal sięgam po moje ukochane In2U czy Jimmy Choo, jednak przyznam, że perfumetki skradły me serducho i chciałabym wam je serdecznie polecić.
Składy:
Jakie jest wasze zdanie na temat zamienników lub, nieładnie ujmując, po prostu podróbek perfum? Sięgacie po nie czy jednak omijacie je szerokim łukiem? Mimo, że sama lubię posiadać oryginał zapachu, który mi się podoba, to jednak myślę, że takie perfumetki to fajna sprawa, szczególnie jeśli chcecie przetestować dany zapach :).
Miłego dnia,
Yuki ♥
Zamienniki a podróbki to dwie różne sprawy ;) Zamiennik to zapach wzorowany na markowym, jednak znany jest producent i sama nazwa też jest inna. Podróbka to po prostu udawanie, że się jest oryginalnym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za oświecenie, nie jestem zbytnio wtajemniczona w kwestie perfum, dobrze znać tę różnicę :).
UsuńŚwietny wpis. ;) bardzo mi pomógł dokonać wyboru.
OdpowiedzUsuńDziękuję :D. Cieszę się ogromnie, że pomogłam!
UsuńMimo wszystko nie jestem przekonana do zakupu, nawet takich tanich perfum, bez wcześniejszego powąchania. :)
OdpowiedzUsuńW pełni to rozumiem :).
Usuń