Przygotowałam dla was kolejną porcję gazetek z promocjami do przejrzenia! Mam nadzieję, że wypatrzycie coś dla siebie ;).
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
Obecnie w Rossmannie możecie kupić produkty do pielęgnacji twarzy 40% taniej (promocja trwa do 26 maja). Postanowiłam skorzystać i oto, co kupiłam:
Bielenda Super Power Mezo Serum 16,79zł *cena promocyjna* / 30g
Bielenda Super Power Sleeping Mezo Mask 21,99zł / 50ml
Garnier Czysta Skóra Active ultrazłuszczający peeling 10,55zł *cena promocyjna* / 150ml
Garnier Fruit Energy żel peelingująco - rewitalizujący 9,41zł *cena promocyjna* / 150ml
Słynne serum Bielendy kusiło mnie już od dawna. Oby się u mnie sprawdziło, mam co do niego wysokie oczekiwania. Maska zaś to nowość i nie mam pojęcia dlaczego, ale po prostu zapragnęłam jej jak tylko ją ujrzałam. Jeszcze nie używałam, ale wygląda zacnie! Najlepsze jest to, że do tej pory sama nie wiem czemu wzięłam dwa żele peelingujące z Garniera, ale ok, stało się. Fruit Energy wykorzystam z ogromną przyjemnością, bo kocham zapach tej serii.
Tak się złożyło, że dostałam od przyjaciółki (pozdrawiam Patu :*) Himalaya Purifying Neem Face Wash. Ciekawe, jak się sprawdzi!
Dajcie znać czy używałyście któregoś z powyższych produktów i jak się u was sprawdził ;).
Yuki ♥
Również jestem ciekawa działania tej maski z Bielendy, a ten żel z himalayi widziałam w jakiejś drogerii. Próbowałaś maski/peelingu z zielonej serii ziaji?
OdpowiedzUsuńUżyłam ją dziś w nocy po raz pierwszy. Zaskoczyła mnie żelowa konsystencja, spodziewałam się kremu. Przyjemnie pachnie. I na razie tylko tyle jestem w stanie o niej napisać. Chodzi ci o pastę oczyszczającą z serii Liście Manuka?
UsuńPoczekamy zobaczymy jak się sprawdzi ;) Niee chodzi mi o serię 'liście zielonej oliwki' w rossmanie czy Naturze albo hebe mają saszetki z maseczkami (z białą glinką i z kwasem hialuronowym) i peelinkiem (koktajlem cytrusowym). Ja używałam teh z kwasem nakładałam na noc,całkiem jest spoko,a peeling mnie zachwycił po prostu ;) Polecam,a saszetki są w cenie 1.30 - 2.00zł
UsuńAch, o zieloną oliwkę! Bodajże kupiłam kiedyś maskę w saszetce z tej serii i całkiem nieźle nawilżyła moją mocno przesuszoną wtedy cerę. Poza tym nie próbowałam nic więcej. W takim razie peeling muszę wypróbować :).
UsuńJeśli ci przypadnie do gustu można kupić go w pełnowymiarowej wersji 200 ml i przeznaczony jest nie tylko do twarzy,ale i ciała (jeszcze nie próbowałam w tym wariancie ). Jest to z pewnością bardziej opłacalne. ja zakupiłam go za 5 zł w Supherpharm .
UsuńBardzo dziękuję za informację! :)
UsuńNie uzywalam ich :p
OdpowiedzUsuńSzkoda! Może któryś by się u ciebie sprawdził ;).
UsuńŻele z Garniera są bardzo fajne, sama używam :3 chociaż spotkałam się z opinią, że takie ziarnkiste peelingi pogarszają trądzik, bo roznoszą bakterie po twarzy x_X
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Dlatego lepiej nie używać peelingów z ostrymi drobinkami jeśli się ma aktywne zmiany. Z tego powodu chciałam kupić jakiś enzymatyczny, ale nie znalazłam nic godnego uwagi. Ja teraz nie mam wyprysków (odpukać) tylko same przebarwienia, więc myślę, że te peelingi z Garniera krzywdy mi nie zrobią. Tak czy siak jeszcze nie miałam okazji ich użyć ;).
UsuńNIe używałam ich ale słyszałam o nich same dobre opinie :) ciekawe czy prawdziwe ;)
OdpowiedzUsuńPrzekonam się o tym i na pewno dam znać na blogu :).
UsuńCiekawe produkty kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję. Dla mnie to totalne nowości :).
Usuńfajnie że wstawiasz posta z gazetkami zawsze mozna być na bierzaco z promociami :) ja bardzo lubie to serum, z Bielendy już niestety od jakiegos czasu mi go brak :) ale widze ze rowniez jest maseczka w tubie .... uzywałam z tej serii maseczke ale na platku nie wiedzialam ze jest tez w kremie i to na noc super musze zapisac do listy zakupow w polsce :)
OdpowiedzUsuńDzięki, miło czytać, że komuś się ten post przydaje :). Maska to nowość, dopiero co weszła na półki rossmannowskie. Zapowiada się ciekawie, mam nadzieję, że okaże się skuteczna! Właściwie to nie krem, a żel, co mnie zaskoczyło, bo spodziewałam się tego pierwszego. Jak na razie użyłam jej tylko raz, więc więcej nie mogę o niej napisać. Na pewno w przyszłości pojawi się jej recenzja.
Usuńdla mnie serum bielenda to bubel;/
OdpowiedzUsuńNie ma kosmetyku idealnego! ;) Ja jednak mam nadzieję, że polubię się z tym produktem.
Usuń