Od producenta:
* Delikatnie oczyszcza i tonizuje skórę;* Nadaje się do pielęgnacji wszystkich rodzajów skóry;
* Usuwa opuchliznę pod oczami;
* Łagodzi podrażnienia i stany zapalne skóry;
* Normalizuje funkcję gruczołów łojowych i potowych;
* Wykazuje właściwości antyoksydacyjne, antyseptyczne, dezynfekujące, przeciwzapalne;
* Redukuje zaczerwienienie oraz polepsza ogólną kondycję skóry;
* Doskonałe nawilża skore, redukuje zmarszczki i opóźnia procesy starzenia się;
* Utrzymuje równowagę pH, stymuluje procesy regeneracji;
* Ma działanie uspokajające, podnosi nastrój i likwiduje zmęczenie;
* Wspomaga procesy trawienia.
Wodę różaną polubiłam już jakiś czas temu i od tamtej pory zawsze muszę ją mieć "na stanie". Ciężko mi się bez niej obyć! Co prawda wciąż nie do końca przepadam za jej zapachem, ale przyzwyczaiłam się i już mnie tak nie drażni. Jest to niezwykle uniwersalny hydrolat, który moim zdaniem sprawdzi się u każdego.
Osobiście spryskuję nią twarz tuż po pomalowaniu się, aby pozbyć się niechcianej pudrowości. Ten sposób upodobałam sobie najbardziej i serdecznie polecam wam go wypróbować. Woda nadaje subtelnego glow skórze, nie robi nic złego z makijażem oraz cudownie odświeża. Szybko się wchłania i daje naprawdę porządny zastrzyk nawilżenia. Oczywiście woda różana rewelacyjnie sprawdzi się również jako tonik, a i z powodzeniem możecie ją dolewać do maseczek, czy innych własnoręcznie robionych kosmetyków. Warto wspomnieć, że wspaniale łagodzi wszelakie podrażnienia i zaczerwieniania.
Podsumowując, genialny kosmetyk! Polecam go wszystkim, bez wyjątku. Naprawdę warto się nim zainteresować.
Buteleczka z atomizerem zawiera 250ml produktu, możecie go kupić na stronie producenta KLIK za 14zł :).
Skład: Rosa Gallica Flower Water.
Woda różana jest w 100% ekologicznie czystym produktem.
Lubicie wodę różaną? :)
PS
Jeśli wybieracie się na zakupy do Rossmanna, to zachęcam do przejrzenia ich gazetki >KLIK< :).
Za 5 dni ruszy w Lidlu "Wielkie świąteczne smakowanie", zaś już teraz możecie zapoznać się z aktualną gazetką >KLIK<.
W Biedronce możecie kupić czekolady 20% taniej (ja już skorzystałam), więcej promocji poznacie TUTAJ. Cały czas ważna jest gazetka wielkanocna >KLIK<.
Miłego dnia,
Yuki ♥
Lubie wszelkie hydrolaty :-)
OdpowiedzUsuńJa również :). Używam jeden za drugim.
UsuńNajchętniej wszystkie kosmetyki bym wypróbowała.. :D
OdpowiedzUsuńHahaha, muszę przyznać, że ja też! A przynajmniej większość.
UsuńNie lubię wody różanej :)
OdpowiedzUsuńO, rany! To mnie zaskoczyłaś. Dlaczego jej nie lubisz?
UsuńA ja mogę ją psikać i wąchać. Uwielbiam jej zapach. I tak rewelacyjnie odświeża. Używam ją na noc, jako tonik i jestem zakochana. I ta ma świetny atomizer
OdpowiedzUsuńCo kto lubi! Ja nigdy nie przepadałam za różanym zapachem, ale teraz jest już lepiej :). Genialny produkt - to prawda!
UsuńObecnie używam podobnej mgiełki z Pat &Rub, ale ta ma znacznie przyjemniejszą cenę, więc chętnie ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się! Nie dość, że tania, to jeszcze zamknięta w butelce z atomizerem, co mi niesamowicie odpowiada ;).
Usuńmam ochotę zakupić, ponieważ planuję zrobić tonik z wody różanej i octu jabłkowego :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :).
Usuńjakoś mało zachęcająco wygląda :/
OdpowiedzUsuńKosmetyki naturalne w większości przypadków nie wyglądają pięknie, ale działają super :D. Woda różana sprawdza się u mnie naprawdę dobrze. Myślę, że to jeden z najbardziej uniwersalnych hydrolatów i warto go wypróbować.
UsuńJeszcze nie miałam, ale ostatnio spotykam ciągle polecające wodę różaną recenzję, więc chętnie i ja w końcu wypróbuję :))
OdpowiedzUsuńPolecam! A nuż i ciebie zachwyci :)
Usuń