środa, 11 czerwca 2014

Pupa Lasting Color Glossy Nail Polish 712 - coś w sobie ma!

 

Przyznam, że gdy go ujrzałam, to stwierdziłam, że ten kolor jest po prostu brzydki. Jednak zmieniłam zdanie jak tylko pomalowałam pierwszy paznokieć i teraz mogłabym nosić ten lakier non stop ;) Niby wydaje się taki nijaki i smętny, ale na żywo prezentuje się naprawdę pięknie i schludnie. Może nie jest to zbyt letni odcień, ale totalnie mnie urzekł. Jakość również jest niczego sobie, a do pełnego krycia wystarczy tylko jedna warstwa (choć i tak ja zawsze nakładam dwie). Nie mogę za bardzo ocenić trwałości, ponieważ szybko zmieniam kolory na paznokciach, ale po 4 dniach nie zauważyłam żadnych odprysków. Jedynie końcówki nieco się starły, ale minimalnie. Pędzelek również jest bezproblemowy w użyciu, banalnie się nim maluje. 

Jest to mój pierwszy lakier marki Pupa, więc nie wiedziałam, czego się po nim spodziewać. Koniec końców okazał się świetny i bardzo się z nim polubiłam :) Polecam każdej lakieromaniaczce ♥

Miłego dnia, 
Yuki

24 komentarze:

  1. Mnie się podoba, już dawno nie miałam u siebie podobnego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Właśnie dlatego, że w buteleczce w ogóle mi się ten kolor nie podoba ;)

      Usuń
  2. Pupa ma fajną kolorówkę, robią przecudne mini paletki :) A co do lakieru to kolor mi sie podoba, bardzo lubię niebieski na paznokciach :) Z tej fiemy miałam jedynie matowy lakier czarny, ale mat znikał szybko. Choć tak bywa w większości podobnych lakierów, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, widziałam kiedyś jakąś cudną paletkę. Aż chce się mieć! ;) Ja również wolę niebieski, ale jaśniejszy, najlepiej soczysty błękit. Nie miałam nigdy matowych lakierów, tylko matowy topcoat, bo jednak wolę błysk :)

      Usuń
  3. Podoba mi się na pazurkach. :) Takiego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że będzie fajnie wyglądał w zimę. Da ładny kontrast ze śniegiem :)

      Usuń
  4. Może niekoniecznie na lato, ale śliczny kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście za ciemny i za "ciężki" na ciepłe dni, ale co tam ;)

      Usuń
  5. A mi się spodobał od pierwszego wejrzenia, mimo że nie lubię niebieskiego. Może w tym "przybrudzonym" kolorze tkwi cały urok ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. łooo fajny, takiego odcienia nie mam, w ogóle mój zbiór jest ubogi w niebieskie kolorki, może by się tak skusić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam mało niebieskości, ale ogólnie mam mnóstwo innych kolorów, więc nie kupuję nowych sztuk :p Polecam, lakier jest śliczny i dobry jakościowo :)

      Usuń
  7. Szacun, że tak ładnie pomalowałaś sobie paznokcie lakierem z Pupy - dla mnie te lakiery po prostu są fatalne. Brzydko schną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? Kurczę, ja nie miałam z nim żadnego problemu.

      Usuń
  8. Ja bardzo cenię sobie lakiery Pupa, właśnie za jakość i fakt, że większość z nich kryje po jednej warstwie. Ten niebieski jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugi kolor, który mam również kryje po jednej warstwie, więc jestem pod ogromnym wrażeniem ;)

      Usuń
  9. Skandal! Kolor jest obłędny, a paznokcie pomalowane perfekcyjnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję :D Lata praktyki robią swoje.

      Usuń
  10. Też go mam i jestem b. zadowolona.

    OdpowiedzUsuń