niedziela, 4 maja 2014

Hebe nie zostaje w tyle, czyli kolejne -40% na kolorówkę

Hej :D
Właśnie się dowiedziałam (dzięki Facebook'owi), że od jutra w Hebe rozpocznie się tydzień promocji i to nie byle jakich, bo aż -40% na całą kolorówkę. Po tym całym szale związanym z Rossmannem i Naturą raczej się tam nie wybiorę (chyba, że po coś z Revlonu).


Skorzystacie, czy jednak czujecie przesyt zakupowy?

Pozdrawiam, 
Yuki

44 komentarze:

  1. Właśnie to zobaczyłam i bardzo mnie ucieszyła promocja na L'oreal w następny weekend - w końcu będę miała szansę upolować eyeliner.

    OdpowiedzUsuń
  2. o, no proszę ;) ja po rossmannowym szaleństwie też już mam większość rzeczy, których potrzebuję, ale na pewno wpadnę kontrolnie do Hebe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też zakupiłam już wszystko z mojej listy, ale zajrzeć nie zaszkodzi ;) Szczególnie, że w moim Rossmannie nie ma szaf Revlon i Bourjois.

      Usuń
  3. Wszyscy szaleją widzę :D Ja sama też już raczej się nie wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Revlon jest w niekórych Rossmannach, więc tam się opłacało kupić.

    Mi już kasy i pomysłów brak, więc Hebe odpuszczam (Catrice kupiłam w Naturze)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w moim Rossmannie nie ma szaf Revlon i Bourjois.

      Usuń
  5. Promocje co raz bardziej kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, chętnie skorzystałabym z promocji Bourjois i Revlon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się pewnie skuszę na jakiś lakier z Revlonu ;)

      Usuń
  7. A ja bym chętnie się wybrała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale nikt 49% nie dał jak Rossman :P Nie no za dużo to w jednym czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie Rossmann tym razem przebił wszystkie inne drogerie. Co za dużo, to niezdrowo, popieram. Teraz promocje są wszędzie, a potem pewnie długo długo nic...

      Usuń
  9. trochę niefajnie że każda firma praktycznie w inny dzień..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, niepraktycznie. Przynajmniej będzie mniejszy tłum :)

      Usuń
  10. Jedyne co mogłoby mnie skusić to Bourjois i Misslyn, jednak z kasą krucho, więc raczej już nic nie kupię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Ja ostatnio kupiłam wszystko, co mi do szczęścia było potrzebne.

      Usuń
  11. Ja pasuję, mam dosyć zakupów i promocji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już za dużo tych promocji :) Jeżeli 1 marka będzie każdego dnia to ciężko w ogóle będzie dostać się do szafy z tymi produktami. Ja raczej zakupię jeszcze jutro lakier z Revlonu w Rossmanie (bo mam tam szafę tej marki) i więcej nic nie kupuję, bo w końcu zbankrutuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nienawidzę tłumu, który zastawia całą szafę, ciężko się do czegokolwiek dostać, brr... Niestety w moim Rossmannie nie ma Revlonu, więc wybiorę się do Hebe w piątek. Może upoluję jakiś fajny lakier do paznokci :)

      Usuń
  13. Jej powód do uśmiechu, nie wiem czy uda mi się zakupić wszystko co planuję,a kolejna promocja powinna to ułatwić,a do tego to kolejny powód by wybrać się do hebe i poznać nowe produkty za mniejszą stawkę ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę owocnych łowów :) Ja ograniczę się tylko do Revlonu.

      Usuń
  14. ja nie skorzystam, wybieram się tylko do rossa po lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja w ogóle jakoś się mało obłowiłam ilościowo na tych promocjach, ale kupiłam, co chciałam :) W Hebe ewentualnie zainteresował by mnie róż z Bourjois może i z Revlonu któraś z tych nowych kredek - lakierowa, albo matowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to i dobrze. Po co kupować coś, czego tak naprawdę się nie potrzebuje ;) Ja ograniczyłam się do produktów, które chciałam przetestować już od jakiegoś czasu.

      Usuń
  16. w moich okolicach niestety nie ma hebe :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje miasto niby małe, ale na szczęście Hebe wybudowali ;)

      Usuń
  17. Na pewno się wybiorę, wielkie dzięki za informację! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Te promocje doprowadzą mnie do bankructwa ;/
    Wszędzie atakują, aż nie wiem co kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogliby to jakoś rozłożyć, a nie wszystkie promocje w jednym czasie... ;p Tak, czy siak dobrze, że w ogóle są :)

      Usuń
  19. Może skorzystam ale nie jestem tego pewna :P

    http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Czuję lekki przesyt, ale pewnie i tak się wybiorę po zakupy :D
    pozdrawiam!
    STYLONADA.PL

    OdpowiedzUsuń
  21. Juz poszalałam w Rossmannie i Naturze więc Hebe podziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale cię rozumiem, w Rossmannie były najkorzystniejsze promocje. Jednak ja po Revlon muszę iść do Hebe.

      Usuń