Oto moje "grzeszki":
Jedyne dwie rzeczy z pielęgnacji, czyli szampon (okazał się naprawdę skuteczny; akurat trafiłam na promocję) oraz żel o obłędnym zapachu. Z całej gamy urzekł mnie najbardziej. Koniecznie powąchajcie!
Schauma Srebrne Refleksy 7,99zł/250ml
La Petit Marseillais - biała brzoskwinia i nektarynka 13,99zł/400ml
Kolejne łupy zaliczają się tylko i wyłącznie do kolorówki. Zdecydowałam, że nie będę pisać cen, ponieważ wszystko zostało zakupione na promocjach -40% oraz -49%.
Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner - 01 Intense Black
Uznałam, że czas nauczyć się malować kreski pędzelkiem. Nie wiem, co mnie podkusiło, ale mam nadzieję, że podołam. Jestem bardzo ciekawa tego produktu.
L'oreal So Couture Mascara
Moje nowe odkrycie ♥ Tusz jest fenomenalny, polecam go z całego serca! Niedługo go zrecenzuję.
Miss Sporty Just Clear Mascara
Essence XXXL Longlasting Lipgloss - 03 Very Berry
Urzekł mnie ten słodki różowiasty kolor ;)
Maybelline Color Whisper - 120 Petal Rebel
Tutaj również do kupna skłonił mnie odcień - cudowny cukierkowy róż. Uwielbiam takie!
Essence All About... Nude Palette
Moja koleżanka ją niedawno kupiła i od tamtej pory nie mogę się od niej opędzić. Pewnie gdyby nie ona, to nawet bym jej nie zauważyła. Kolory są rewelacyjne, nie mogę się doczekać, aż wykonam nimi jakiś makijaż! Dzięki Gosia ♥
Catrice Liquid Metal - 020 Gold n' Roses
Zdecydowałam się również wypróbować chyba już dość osławione cienie Catrice. Wybrałam przepiękny odcień różowego złota. Bajecznie się mieni ♥
~~~~~~~~ ~~~~~~~~ ~~~~~~~~ ~~~~~~~~
To by było na tyle, jeśli chodzi o moje dzisiejsze łowy. Raczej nie spodziewajcie się w najbliższym czasie kolejnego postu z jakimiś szalonymi zakupami :p Teraz czekam jeszcze tylko na paczkę z zamówieniem z Ebay (lecą do mnie kolejne koreańskie kosmetyki).
Kupiłyście ostatnio coś fajnego? ;) Chętnie przeczytam wszystkie komentarze :D
PS
Zachęcam do wzięcia udziału w wiosennym konkursie :) Macie czas tylko do 30 kwietnia! [KLIK]
Pozdrawiam,
Yuki ♥
To coś jak ja;) a ten zel tez kupiłam;)
OdpowiedzUsuńZapach ma iście urzekający, taki świeży i soczysty. Nie dziwię się, że tobie również się spodobał :)
Usuńja bym kupiła liner,ale jeszcze mam :) za to podobały mi się cienie z sensique,ale nie mogłam się zdecydować, który chce i wyszłam haha
OdpowiedzUsuńHaha~ Czasem tak bywa, że mając zbyt duży wybór koniec końców nie decydujemy się na nic ;D Też często czuję się przytłoczona tymi wszystkimi odcieniami.
Usuńuwielbiam żele pod prysznic z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze żadnego nie używałam, a ten czeka jeszcze na swoją premierę :D Już nie mogę się doczekać, bo pachnie bajecznie.
UsuńCiężko sie oprzeć takiej promocji. Ja kupiłam dwie pomadki i pędzelek z Essense.
OdpowiedzUsuńOj, ciężko!
UsuńSuper łupy ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńLa Petit Marseillais mnie strasznie ciekawi, musze koniecznie wypróbować coś z tych nowości :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam ci ten zapach, który sama kupiłam. Wymiata po całości ;)
UsuńChętnie wypróbowałabym ten tusz z Loreala. :)
OdpowiedzUsuńJeśli zależy ci na znakomitej trwałości, to ten tusz będzie strzałem w dziesiątkę :)
UsuńPowącham z ciekawość ten żel pod prysznic i mam nadzieję, że mi się nie spodoba, bo mam ich pod dostatkiem ;) Tusz Loreal oczarował mnie od pierwszego użycia, więc nie dziwie się, że jesteś nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńHaha~ Mnie oczarował i po prostu musiałam go mieć. Żeli do mycia ciała nigdy za wiele ;) Czytałam twoją recenzję i całkowicie się z nią zgadzam :) Zapewne moja będzie podobna.
UsuńWidzę, że wiele z nas poszalało na promocjach :)
OdpowiedzUsuńGrunt, że zakupy udane :)
Otóż to :) Jest się z czego cieszyć.
UsuńZapach żelu nie zapadł mi w pamięć, znam ten żelowy tusz miss sporty który używałam kilka lat temu ,chyba jeszcze w gimnazjum xD mam pytanko co do Maybelline Color Whisper,gdy oglądałam je w drogeriach ich konsystencja była bardzo bardzo rozmiękła i wręcz lejąca. Leżały na podświetlanych półkach więc myślę,że to kwestia temperatury ponad to w drogeriach jest dość ciepło. To taka moja teoria,jaka jest jej konsystencja i trwałość?
OdpowiedzUsuńDziwne zjawisko. Nigdy podczas "macania" poszczególnych odcieni nie przytrafiło mi się, aby ich konsystencja była tak miękka, że aż lejąca ;o W opakowaniu są twarde, jak wszystkie inne zwykłe szminki, zaś po ustach suną gładko i bezproblemowo. Trwałość nie jest spektakularna (szybko się ścierają, jeśli coś jemy i pijemy), ponieważ wykończenie jest jakby żelowe i średnio-kryjące. Przypominają trochę takie lekkie balsamy koloryzujące, ale bardzo je lubię, ponieważ nie wysuszają ust i ogólnie bardzo dobrze się je nosi.
UsuńSzczerze,aż te opakowania były rozgrzane...Raz udało mi sie,je obejrzeć na skórze,to właśnie przypominają mi błyszczyki z the body shop choć pigmentacja jest nawet słabsza. Dla każdego coś dobrego,ja mam jeszcze ten wspomniany błyszczyko-balsam z tbs,bardzo go lubię więc rozumiem twoją sympatię ;]
UsuńSkandal. Jak można trzymać kosmetyki na sprzedaż w takich warunkach... Takie lekkie szminki są super na lato :D
Usuń