wtorek, 29 kwietnia 2014

Paczka z Korei! #3

Cześć! :)
We wczorajszym poście napisałam, że oczekuję paczki z Korei. Jakież było moje zdziwienie, gdy otrzymałam ją już dziś :D Oczywiście moja radość nie zna granic. Do tej pory cieszę się jak dziecko, które właśnie ma spałaszować kolorowego, wielkiego lizaka. 

Produkty, które wybrałam nie są całkowicie przypadkowe. Już od dawna chodziło mi po głowie serum z witaminą C It's Skin i w dużej mierze właśnie ze względu na nie złożyłam zamówienie. Pianki do oczyszczania twarzy zagościły w mojej pielęgnacji na dobre, a aktualnie wykańczam jedną z The Face Shop [recenzja], więc tym razem wzięłam aż dwie. Nigdy nie wiadomo, kiedy następnym razem nadarzy się okazja, aby zrobić zakupy na Ebay ;) Dna dobija też moja ulubiona maska peel-off (również z The Face Shop), która ma za zadanie wyciągać wągry i robi to znakomicie [recenzja]. Wisienką na torcie jest BB Cream w uroczym opakowaniu z kotkiem. Jestem bardzo ciekawa, jak się sprawdzi, jednak nie otworzę go, dopóki nie skończę podkładu z TonyMoly. 
Całość prezentuje się następująco:


Etude House Baking Powder Pore Cleansing Foam
Holika Holika Daily Garden Lemon Cleansing Foam

 

It's Skin Power 10 Formula VC Effector
Holika Holika Petit BB Cream - Clearing
The Face Shop New Zeland Volcanic Clay - Black Head Clay Pack

Jak to bywa przy zakupach z Ebay - otrzymałam sporo gratisów. Tym razem w paczce znalazłam aż 4 maski typu sheet i próbeczki BB Cream'u oraz "czegoś" (nie mam pojęcia jak to nazwać po polsku).

 

Mamonde Flower Essential Mask - Rose (moisturizing)
Holika Holika Makgeolli Brightening Mask
Vanedo Beauty Friends Pearl Essence Mask
Vanedo Beauty Friends Aloe Essence Mask


Skin79 Vip Gold Super+ BB Cream
TonyMoly Floria One Veil Starter

~~~~~   ~~~~~   ~~~~~   ~~~~~   ~~~~~   ~~~~~   
 
Jak najbardziej możecie się spodziewać recenzji powyższych kosmetyków :) 
Co was najbardziej zainteresowało?

PS
Zachęcam was do udziału w wiosennym konkursie :) Macie czas jeszcze tylko do jutra (do północy)! [KLIK]

Pozdrawiam, 
Yuki

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Poszła baba na zakupy...

... i wróciła z pustym portfelem ;p Tak to jest, jak zewsząd drogerie atakują nas szalonymi promocjami. Niestety uległam, czego absolutnie nie miałam w planach. Nakładam na siebie kategorycznego bana na zakupy (szczególnie kolorówki)! 

 Oto moje "grzeszki": 
Jedyne dwie rzeczy z pielęgnacji, czyli szampon (okazał się naprawdę skuteczny; akurat trafiłam na promocję) oraz żel o obłędnym zapachu. Z całej gamy urzekł mnie najbardziej. Koniecznie powąchajcie!


Schauma Srebrne Refleksy 7,99zł/250ml
La Petit Marseillais - biała brzoskwinia i nektarynka 13,99zł/400ml

Kolejne łupy zaliczają się tylko i wyłącznie do kolorówki. Zdecydowałam, że nie będę pisać cen, ponieważ wszystko zostało zakupione na promocjach -40% oraz -49%.

 

Maybelline Lasting Drama Gel Eyeliner - 01 Intense Black 
Uznałam, że czas nauczyć się malować kreski pędzelkiem. Nie wiem, co mnie podkusiło, ale mam nadzieję, że podołam. Jestem bardzo ciekawa tego produktu.

L'oreal So Couture Mascara 
Moje nowe odkrycie ♥ Tusz jest fenomenalny, polecam go z całego serca! Niedługo go zrecenzuję.

Miss Sporty Just Clear Mascara 

Essence XXXL Longlasting Lipgloss - 03 Very Berry 
Urzekł mnie ten słodki różowiasty kolor ;)

Maybelline Color Whisper - 120 Petal Rebel
Tutaj również do kupna skłonił mnie odcień - cudowny cukierkowy róż. Uwielbiam takie!

Essence All About... Nude Palette 
Moja koleżanka ją niedawno kupiła i od tamtej pory nie mogę się od niej opędzić. Pewnie gdyby nie ona, to nawet bym jej nie zauważyła. Kolory są rewelacyjne, nie mogę się doczekać, aż wykonam nimi jakiś makijaż! Dzięki Gosia ♥

Catrice Liquid Metal - 020 Gold n' Roses
Zdecydowałam się również wypróbować chyba już dość osławione cienie Catrice. Wybrałam przepiękny odcień różowego złota. Bajecznie się mieni ♥

~~~~~~~~   ~~~~~~~~   ~~~~~~~~   ~~~~~~~~

To by było na tyle, jeśli chodzi o moje dzisiejsze łowy. Raczej nie spodziewajcie się w najbliższym czasie kolejnego postu z jakimiś szalonymi zakupami :p Teraz czekam jeszcze tylko na paczkę z zamówieniem z Ebay (lecą do mnie kolejne koreańskie kosmetyki). 

Kupiłyście ostatnio coś fajnego? ;) Chętnie przeczytam wszystkie komentarze :D 

PS
Zachęcam do wzięcia udziału w wiosennym konkursie :) Macie czas tylko do 30 kwietnia! [KLIK]
 
Pozdrawiam, 
Yuki

niedziela, 27 kwietnia 2014

Essence Sparkle Sand Effect 183 be my lucky star (nowość)

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Mi osobiście lakier niesamowicie się podoba. Uwielbiam piaskowe wykończenie oraz srebro, więc jest to dla mnie idealne połączenie :) Dajcie znać, czy wam również przypadł do gustu :)

PS
Zachęcam do wzięcia udziału w wiosennym konkursie :) Macie czas jeszcze tylko do 30 kwietnia! [KLIK]


Pozdrawiam, 
Yuki

piątek, 25 kwietnia 2014

Fitomed żel do mycia twarzy oraz tonik ziołowy do cery tłustej i trądzikowej - przyjemniaczki :)

Hej hej~
Nadszedł czas na recenzję dwóch produktów, których używałam codziennie przez ostatnie dwa miesiące. Czy się sprawdziły? Czytajcie dalej :)


 Od producenta: 
Tonik ziołowy do cery tłustej i trądzikowej (Szałwia lekarska)
Składniki bioaktywne: wyciąg z szałwi, oczaru, melisy, nagietka, d-pantenol oraz substancje antybakteryjne.
Właściwości: podstawowymi składnikami wyciągu z szałwi jest olejek i garbniki. Olejek szałwiowy oczyszcza i dezynfekuje skórę, przeciwdziała jej zbytniemu przetłuszczaniu się.
Działanie: oczyszczające, antybakteryjne. Tonik wygładza i rozjaśnia skórę, zamyka pory. Łagodzi objawy trądziku grudkowo-krostkowego.
Polecany przez dermatologów: do cery tłustej i trądzikowej, wrażliwej.
Fitomed poleca: wskazane jest stosowanie żelu do mycia twarzy do cery tłustej oraz odświeżającego płynu z kwiatu pomarańczy marki Fitomed. Ze składników kosmetyki naturalnej (np. rozmarynu, tymianku, skrzypu, nagietka, melisy, tlenku cynku, glinki zielonej i talku) sporządzać maseczki oczyszczające (przepisy na stronie).
Objętość: 200ml.
Cena: 9zł
Skład: Aqua, Salvia Officinalis Extract, Hamamelis virginiana Leaf Extract, Melissa Officinalis Extract, Calendula Officinalis Extract, Panthenol, Glycerin, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Lactic Acid, Parfum, Phenoxyethanol(and)Ethylhexylglycerin.
[źródło]

Żel ziołowy do cery tłustej (Mydlnica lekarska)
Składniki ziołowe: wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, liścia szałwii, liścia melisy, liścia oczaru wirginijskiego, koszyczka nagietka.
Właściwości: wytwarza łagodną, swoistą dla mydlnicy lekarskiej pianę.
Działanie: ma dobre właściwości oczyszczające, lekko ściąga rozszerzone pory, zapobiega zbyt szybkiemu przetłuszczaniu się skory.

Polecany przez dermatologów: do cery tłustej i trądzikowatej, wrażliwej.
Fitomed poleca: wskazane jest stosowanie oczyszczającego toniku Fitomed do cery tłustej oraz odświeżającego płynu z kwiatu pomarańczy. Ze składników kosmetyki naturalnej (np. rozmarynu, tymianku, skrzypu, nagietka, melisy, tlenku cynku, glinki zielonej i talku) sporządzać maseczki oczyszczające (przepisy na stronie).
Objętość: 200ml.
Cena: 9zł
Skład: Aqua, Saponaria Officinalis Root Extract, Salvia Offi-cinalis Extract, Melissa Officinalis Extract, Hamamelis virginiana Leaf Extract, Calendula Officinalis Extract, Coco Glucoside, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Beta-ine, Glycerin, Trilaureth-4-Phosphate, Cytric Acid, Parfum, Dmdm Hydantoin, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone.
[źródło]

 Moja opinia: 
* Obydwa produkty są bardzo łagodne dla skóry i absolutnie jej nie wysuszają.
* Nie wywołały też u mnie żadnych podrażnień ani uczuleń. 
* Według mnie kosmetyki te praktycznie nie posiadają zapachu - jest on ledwo wyczuwalny, ale nie nieprzyjemny. 
* Oba specyfiki są zamknięte w prostej, plastikowej butelce ze szczelnym zatrzaskiem. 

Żel dobrze się pieni i świetnie oczyszcza. Z czasem nieco redukuje wydzielanie się sebum. Pozostawia twarz matową, ale nie ściągniętą, czy napiętą. Wystarczy naprawdę malutka ilość na umycie całej buźki. Posiada dość rzadką konsystencję.

Tonik zaś w żadnym stopniu nie okazał się inwazyjny dla cery, jest niesamowicie delikatny. Odświeża, łagodzi podrażnienia, oczyszcza. Tak samo jak żel, skutecznie pomaga w walce z sebum i nie ściąga skóry. Ogromny plus za brak alkoholu w składzie!

Podsumowując: Jeśli szukacie czegoś łagodnego, ale zarazem skutecznego i niedrogiego to polecam wypróbować powyższe produkty. Jak za tak niską cenę są naprawdę przyzwoite, a poza tym mają przyjazny skład. 

PS
Zachęcam do udziału w wiosennym konkursie :) Macie czas tylko do 30 kwietnia!

Pozdrawiam, 
Yuki

czwartek, 24 kwietnia 2014

Feather Nails - kolorowe, pierzaste naklejki (+ trochę prywaty)


Cena: $2.54
Dostępność: kkcenterhk.com

Mam dla was kod rabatowy do wykorzystania w sklepie kkcenterhk.com upoważniający do 10% zniżki, obowiązujący do 31 stycznia 2015r. Nazwa kodu: Yuki-chan :) 


Jutro zakończenie roku maturzystów, a więc i moje. Będę bardzo miło wspominać licealne lata. Szczerze mogę powiedzieć, że jak dotąd był to najlepszy okres w moim życiu. Wiele się wydarzyło, poznałam również mnóstwo pozytywnych i inspirujących ludzi (pozdrawiam koleżanki z klasy oraz mojego R., którzy to czytają ♥), mój charakter i nastawienie do świata uległy drastycznej zmianie... Czuję, że zaczynam kolejny epizod w życiu. Tym razem zapowiada się nieco poważniej, ale doskonale wiem, że co by się nie działo - podołam. Mam zamiar kroczyć po nowej drodze z ogromnym uśmiechem na ustach ;) 
Przede mną oczywiście matura, która ciągle krąży w mej głowie niczym widmo. Ostatni egzamin mam 15 maja (ustny angielski - jakież miłe podsumowanie), więc kończę dość wcześnie. Ogromnie się z tego cieszę, ponieważ chcę mieć to jak najszybciej za sobą :p Trzymajcie kciuki! (szczególnie 6 maja, bo wtedy piszę matematykę i przyda mi się mentalne wsparcie)
Chciałabym się was jeszcze poradzić. Mianowicie, chodzi mi po głowie zakup tuszu Maybelline Colossal Volum Express Smoky Eyes i bardzo byłabym wdzięczna, jeśli napisałybyście mi w komentarzu, co o nim sądzicie. To samo tyczy się eyelinera w żelu Maybelline Lasting Drama. Z góry dziękuję :)


PS
Zachęcam do wzięcia udziału w wiosennym konkursie! :) [KLIK]

Pozdrawiam, 
Yuki

wtorek, 22 kwietnia 2014

-49% na całą kolorówkę w drogeriach Rossmann!

Witajcie! :)
Mam dla was bardzo dobrą informację. Mianowicie, Rossmann postanowił rozpieścić nas niemałą zniżką, bo aż -49% na całą kolorówkę! Jednak tym razem promocja będzie obowiązywać poszczególne kategorie w dane dni. Oto rozpiska:

22.04 - 27.04 
podkłady, pudry, róże, bronzery, korektory

28.04 - 04.05 
tusze, cienie, kredki, eyelinery

05.05 - 11.05 
produkty do ust, lakiery, odżywki do paznokci


Jesteście skuszone? ;)

Ja nie planuję większych zakupów, ale postanowiłam w końcu polować korektor L'oreal Lumi Magique (zapłaciłam za niego jedyne 23,79zł!). Dodatkowo wzięłam też Rimmel Match Perfection (15,79zł). Jestem bardzo ciekawa, jak się sprawdzą~


Edit: 
Dowiedziałam się, że Natura też nie próżnuje i uraczy nas zniżką -40%, również na całą kolorówkę, w dniach: 28.04 - 05.05 :)


PS
Zachęcam do udziału w wiosennym konkursie :) [KLIK]

Pozdrawiam, 
Yuki

niedziela, 20 kwietnia 2014

L'oreal Miss Manga Mascara - rzęsy jak u lalki?

Cześć :)
Dzisiaj recenzja tuszu do rzęs, który zaciekawił mnie już samym opakowaniem i nazwą. Przedstawiam wam Miss Mange:


Natrafiłam na ten produkt na blogu dziewczyny, która mieszka bodajże w Anglii. Jako fanka Japonii i wszystkiego, co z nią związane, od razu wiedziałam, że muszę go mieć! Na szczęście był dostępny na allegro, więc bez wahania złożyłam zamówienie. Kosztował 29,99zł (+10zł przesyłka). Tanio, bardzo. Szczególnie, że to L'oreal. Niestety jak na razie nie widziałam go w drogeriach i nie mam pojęcia, czy w ogóle się u nas pojawi. Mam nadzieję, że tak, bo to naprawdę świetny tusz. 

Szczoteczka prezentuje się tak:
Nie jest zbyt duża i bardzo łatwo się nią posługuje. Ładnie wyprofilowana, nabiera odpowiednią ilość produktu, dociera do każdej rzęsy. Ciekawostką dla mnie jest to, że się wygina (dla niektórych może się to okazać problematyczne, ale da się przyzwyczaić).

Co sądzę o Miss Mandze?
Prawie w ogóle nie miałam styczności z tuszami L'oreal. Właściwie testowałam tylko jeden - Volume Million Lashes i to dobrych kilkanaście miesięcy temu. Nie wiedziałam czego się spodziewać, nie miałam tez żadnych konkretnych oczekiwań. Jakże miło zostałam zaskoczona, gdy zaczęłam używać Miss Mangi. Co prawda przez kilka pierwszych aplikacji potrafił skleić rzęsy (chyba większość świeżo otwartych tuszy tak ma), ale po krótkim czasie przeszedł diametralną zmianę i począł tak fantastycznie rozdzielać i rozczesywać, że do tej pory jestem w szoku. Uwielbiam go też za to, że mogę nim szybko wytuszować rzęsy, co sprzyja np. o poranku, gdy spieszę się do szkoły. Poza tym pogrubia, wydłuża i nieco unosi, co mam nadzieję widać na poniższych zdjęciach. Nie brudzi powiek podczas malowania, nie pozostawia grudek, nie rozmazuje się (a nie jest wodoodporny). Bez problemu można nałożyć drugą warstwę, ponieważ całkowicie nie usztywnia rzęs, a pozostawia je dość elastyczne. Jedyne, co mogę mu zarzucić, to to, że trochę się osypuje. Jednak nie aż tak bardzo, aby mi to w czymkolwiek przeszkadzało. 
Czy polecam? Tak, tak i jeszcze raz tak! Jestem w pełni usatysfakcjonowana efektem, jaki daje mi ten tusz, a w tej kwestii jestem wymagająca. Jeśli lubicie mocno podkreślone rzęsy, to Miss Manga przypadnie wam do gustu :) 

Efekt:

PS
Zachęcam do udziału w wiosennym konkursie :) [KLIK]

Pozdrawiam, 
Yuki

sobota, 19 kwietnia 2014

Migoczące gwiazdy? - Essence 21 get the party started (nowość)


I jak? Moim zdaniem szału nie robi, ale ma w sobie coś uroczego :) 

PS 
Zapraszam do udziału w wiosennym konkursie :) [KLIK]

Pozdrawiam, 
Yuki

czwartek, 17 kwietnia 2014

Rossmann po raz kolejny mnie rozpieścił... :)

Hej hej :)
Dziś dotarła do mnie ogromna paczka od Rossmanna. Zaraz po otrzymaniu jej, z wielkim entuzjazmem zaczęłam się do niej dobierać. Oto, co ujrzałam: 

Zaraz po zdjęciu wieczka rzuciły mi się w oczy dwa urocze woreczki z napisami "Not co Clean" i "Clean". Słodkie, choć jeszcze nie mam pomysłu, jak je wykorzystam ;)

Potem dobrałam się do różowego woreczka wypełnionego tymi oto kosmetykami:

Isana wiosenny żel pod prysznic limonka i mięta
Isana Hair Professional olejek do włosów
Isana zmywacz do paznokci bez acetonu z pompką
Wellness&Beauty lotion do rąk z mleczkiem migdałowym i ekstraktem z bambusa
Fusswohl olejek pielęgnacyjny do stóp

W kolejnym woreczku (tym razem przezroczystym), obwiązanym czerwoną wstążką, znalazłam:

Domol ściereczki nawilżane o zapachu jabłka
Isana chusteczki odświeżające o zapachu cytryny
Wellness&Beauty żel do mycia ciała z olejem arganowym i ekstraktem z żurawiny

Wisienką na torcie okazał się odświeżacz powietrza o zapachu migdała i jaśminu. Wygląda bardzo stylowo - od razu zajął miejsce na moim biurku.

Osobiście jestem zachwycona zawartością pudełka i z wielką chęcią biorę się za testowanie. Coś was szczególnie zainteresowało? :)

PS
Zapraszam do wzięcia udziału w wiosennym konkursie :) [KLIK]

Pozdrawiam, 
Yuki