Składniki
naturalne: hydrolat oczarowy Ecocert (30%), olejek
"neroli".
Właściwości
i działanie: woda aromatyczna z liści oczaru (hydrolat Ecocert)
jest znakomitym środkiem do odświeżania i oczyszczania skóry tłustej i
mieszanej. Liście oczaru zawierają do 12% garbników oraz flawonoidy. Zespół
tych związków uszczelnia ściany naczyń włosowatych, obkurcza je, zmniejsza
zaczerwienie twarzy i objawy naczynkowe. Płyn o niezwykle świeżym zapachu
łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Orzeźwiający
zapach kwiatu pomarańczy (neroli) działa orzeźwiająco i stymulująco na umysł.
Cena:
12zł
Pojemność:
200ml
Dostępność: sklep internetowy Fitomed
Zapach: Piękny, naturalny, nieco słodki, ale jednocześnie orzeźwiający. Prawdziwie pomarańczowy i dość długo wyczuwalny na skórze. Uwielbiam!
Opakowanie: Wygodna w użyciu plastikowa butelka z atomizerem.
Moja opinia:
* Świetnie odświeża i pobudza. Z tego względu używam go przede wszystkim rano :)
* Szybciutko się wchłania - dosłownie po paru minutach buzia jest sucha. Co mnie cieszy - nie pozostawia nieprzyjemnej lepkiej powłoczki.
* Nieco zredukował widoczność plamek po niedoskonałościach. Jednak nie czyni cudów od razu i na efekty trzeba troszkę poczekać.
* Wydaje mi się też, że ujednolicił koloryt. Moje naczynka nie są aż tak zauważalne, jak przed stosowaniem tego płynu, a nawet bym powiedziała, że praktycznie całkowicie zniknęły.
* Przyśpiesza również gojenie się ranek, wyprysków.
* Nie ściąga skóry, subtelnie ją nawilża.
* Według mnie nie ma właściwości matujących, ale też nie wzmaga przetłuszczania się skóry.
* Absolutnie nie podrażnia.
* Niesamowicie wydajny. Stosuję go od dwóch miesięcy, a zużyłam dopiero około 1/3 opakowania.
Podsumowując: Produkt ten naprawdę miło mnie zaskoczył. Jakoś nie byłam do niego przekonana, ale z czasem zaczęłam lubić go coraz bardziej :) Cudownie orzeźwia matową i zmęczoną cerę, pięknie pachnie i pomaga w walce z problemami skórnymi. Polecam!
Ocena: 5/6
Skład: Aqua, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Leaf Water, Glycerin, Panthenol,
Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Cytric Acid, Phenoxyethanol(and)
Ethylhexylglycerin, Parfum (linalool, limonene, geraniol, citral), C.I.19140.
Mam ten sam ale nie wiem czy zużyję bo strasznie mnie dusi ten zapach. Kompletnie mi nie odpowiada.. ehh...
OdpowiedzUsuńSzkoda! Nie sądziłam, że dla kogoś ten zapach może okazać się nieprzyjemny. Podobno ciężko znieść woń czystego hydrolatu oczarowego.
Usuńjezeli ożywia to mi by sie przydal :)
OdpowiedzUsuńnie miałam.. ale właśnie kończę peeling od Fitomed i jest fajny ;)
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubiłam! ;>
UsuńZastanawiam się czy dobrze służyłby przy maseczkach z glinką
OdpowiedzUsuńJasne! Sama kilkukrotnie mieszałam go z glinkami :)
Usuń