poniedziałek, 21 października 2013

Recenzja: Maybelline WhiteStay UV puder rozświetlający

Info ze strony [źródło]
Działanie:
- Cera jest rozjaśniona i rozświetlona, jednocześnie przebarwienia skóry i niedoskonałości doskonale zakryte. 
- Filtr SPF 18 nie przepuszcza większości promieni UVA i UVB, chroniąc przed przedwczesnym fotostarzeniem się skóry. 
- Koloryt skóry jest wyrównany a skóra wygląda młodziej. 
- Witamina C rozjaśnia koloryt cery. 
- Skóra pozostanie świeża i bez skazy przez cały dzień.   
- Testowany dermatologicznie.     
- Hypoalergiczny.     
- Nie zatyka porów, oil free.

 
 
 

Cena: 8,27zł
Pojemność: 12g
Dostępność: Drogeria internetowa ezebra.pl
Opakowanie: Solidne, plastikowe, na zatrzask. Z lusterkiem i miękką gąbeczką w środku. 
Moja opinia: 
* Nakładałam go pędzelkiem, który nabierał małą ilość produktu. Jest dość dobrze zmielony i twardawy.
* Nie ma szału z kryciem, ale osobiście nie oczekuję tego od pudru.
* Dobrze współgra z BB Cream'ami. Nie daje efektu "ciasta".
* Utrzymuje się w porządku, nie ściera się.
* Nie podkreśla suchych skórek.
* Nawet ładnie się wtapia i nie tworzy efektu maski, ale niestety na mnie trochę się odznaczał, ponieważ jestem naprawdę blada. 
* Skóra po jego zastosowaniu jest promienna, ujednolicona i optycznie wygładzona. 
* Nie matuje - błysk w strefie T pojawił się u mnie po około 1,5h od nałożenia.  
* Zawiera SPF 18.
* Dostępnych jest bodajże 5 odcieni, w tym jeden jest całkowicie biały (właśnie ten by mi najbardziej pasował).
Podsumowując: Jest to bardzo przyjemny puder (choć nie idealny)! Gdyby nie ten paskudny ciemny kolor to chętnie bym go używała ;) Oddałam go koleżance, która jest z niego naprawdę zadowolona (posiada cerę normalną w kierunku suchej). Jeśli miałybyście okazję go przetestować to śmiało, zwłaszcza, że nie jest drogi.
Ocena: 4+/6

4 komentarze:

  1. Też go kupiłam z myślą, że będzie w miarę jasny, a tu taki pech, ciemny jest niemiłosiernie :((( Szkoda, że w PL nie są dostępne jaśniejsze odcienie, bo sam puder jest super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie w Polsce ciężko znaleźć podkład/puder/korektor, który byłby odpowiednio jasny. A przecież cera Słowianek często jest wręcz porcelanowa. Dlatego ja ratuję się kosmetykami azjatyckimi ;3

      Usuń