czwartek, 24 października 2013

Recenzja: Algi Fucus mikronizowane

Info ze strony [źródło]
Fucus vesiculosus, czyli morszczyn pęcherzykowaty, to cienka, rozgałęziona alga o barwie brązowo-zielonej. Występuje u wybrzeży Atlantyku (okolice Kanału La Manche oraz wybrzeża Wielkiej Brytanii), Morza Północnego, a także w Morzu Bałtyckim.
Wysuszony morszczyn zawiera nadal 10–12% wody, 15% soli mineralnych (0,3–0,8% jodu i zbliżone ilości potasu), 1–2% kwasów tłuszczowych i fukosteroli, 4–5% białek i 65% skondensowanych węglowodanów, głównie alginę i kwas alginowy, a także pewne ilości celulozy. Kwas alginowy jest nierozpuszczalny w wodzie i pęcznieje, absorbując wodę w ilości nawet stukrotnie większej, niż wynosi jego właściwa masa.
Alga zawiera duże ilości witaminy C oraz prowitaminę A.
Morszczyn posiada właściwości przeciwutleniające, dlatego zalecany jest w kosmetykach chroniących skórę i włosy przed procesami utleniającymi oraz działa przeciw starzeniu skóry. Wpływa także na metabolizm tkanki podskórnej, dzięki czemu przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej.
Ma działanie odżywcze, oczyszczające i ujędrniające. Ponadto regeneruje i nawilża skórę.
Jedną z metod przetwarzania morszczynu jest mikronizowanie jego plechy, co bezpośrednio podnosi jego skuteczność przy wchłanianiu przez skórę drogocennych składników. Alga mikronizowana daje się w łatwy sposób użyć w zabiegach kosmetycznych.

Przykładowe przepisy:
Maseczki do twarzy: Wymieszać 1 część alg z 1 częścią wody, nałożyć na twarz, po 20 minutach spłukać. Można dodać np. jogurt na pół z wodą. Ilość użytych alg zależy od powierzchni skóry, na której chcemy je stosować. 
Kąpiel: Można dodać algi mikronizowane do kąpieli, co skutecznie odżywi i zrelaksuje skórę. Najlepsza jest mieszanka w proporcji 1:1 morszczynu i spiruliny. Do kąpieli dodać garść alg (około 40 g na jedną kąpiel). 
Maska do ciała: Idealna jako serum pod rozgrzewającą glinkę czerwoną. Wymieszać w proporcji 1:1 z wodą, nałożyć na ciało, po czym algi przykryć maską z glinki czerwonej (glinkę rozprowadzić z wodą w temperaturze pokojowej). Po 20 minutach całość zmyć. Można stosować mieszankę alg np. ze spiruliną. 

Zastosowanie - Produkty do masażu i kąpieli, maski do włosów. 
Zalecane stężenie - Do 100%, mogą być stosowane bezpośrednio na skórę. 
Przechowywanie - Szczelnie zamknięte w temperaturze pokojowej, chronić przed bezpośrednim dostępem światła i wilgoci. 
Rozpuszczalność - W wodzie. 
Termin ważności - Data ważności podana na etykiecie.


Cena/pojemność: 5zł/10g; 11,90zł/30g; 32,30zł/90g; 83,20zł/250g; 149,00zł/500g
Dostępność: e-naturalne.pl
Zapach: Okropnie śmierdzi pokarmem dla rybek.
Konsystencja: W połączeniu z wodą proszek tworzy gęstą, przypominającą kisiel maź, która rozprowadza się po twarzy dość nierównomiernie.


Moja opinia:
* Maska dosyć mocno zasycha na buzi, ale w miarę da się nią poruszać.  
* Zmywanie tego czegoś z twarzy to bardzo mozolny i ciężki proces… Samymi dłońmi nie dacie rady (polecam gąbeczkę ;)).
* Działanie alg mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Chyba jeszcze nigdy moja skóra nie była tak rewelacyjnie oczyszczona. Zauważyłam też, że pory są mocno zwężone (choć nie jest to efekt długotrwały).
* Nie wysusza skóry, nie pozostawia uczucia ściągnięcia.
* Wszelkie ranki goją się o wiele szybciej! Dodatkowo zaczerwienienia nieco bledną. Dla mnie to ogromny plus. 
* Jeśli niechcący za długo potrzymam maskę na twarzy to po zmyciu jest ona mocno zaczerwieniona. Wtedy ratuję się wodą termalną i po kilku minutach wszystko jest w porządku. 
Podsumowując: Jestem absolutnie oczarowana tym produktem. Pomimo naprawdę nieprzyjemnego zapachu mam ochotę wypróbować więcej wariantów. Polecam szczególnie osobom o cerze problematycznej.
Dodam jeszcze, że według mnie działanie alg jest nieco lepsze niż glinek.
Ocena: 6/6
Skład: Fucus Vesiculosus micronized.

6 komentarzy:

  1. Jak dotąd z alg wypróbowałam tyko spirulinę ale mam zamiar za jakiś czas zabrać się za coś innego, może właśnie za morszczyn, bo przyznam, że mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. http://allegro.pl/glinka-zielona-cera-tlusta-tradzikowa-bio-100-g-i3648334136.html czy ta glinka nie jest cos za tania ? bo zastanawiam sie czy ją kupić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena jak za 100 gram jest w miarę podobna do tych, które widziałam na innych stronach, także wydaje mi się, że możesz zaryzykować. Poza tym sprzedawca ma mało negatywów.

      Usuń
  3. Mam dylemat heh w peelingu enzymatycznym z owoców tropikalnych z e-naturalne są jakieś algi i moja skóra nie reaguje na nie negatywnie,natomiast po maseczce z organic shop z algami i błotem z morza martwego moja skóra jest zaczerwieniona,a w czasie jej noszenia piecze. Nie wiem na co moja skóra tak reaguje,czy to zależne od rodzaju alg czy na zupełnie inny składnik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś maskę z błotem z morza martwego i reakcja mojej skóry była identyczna. Na opakowaniu nawet było napisane, że może pojawić się pieczenie, co jest zupełnie naturalne. Sądzę więc, że te wszystkie negatywne objawy są spowodowane błotem, nie algami :)

      Usuń