wtorek, 3 września 2013

Duże denko sierpniowe ~




Cleanic płatki kosmetyczne Silk Effect [recenzja]

Cleanic chusteczki do demakijażu Hydro Formula [recenzja] 

Floslek żel ze świetlikiem i chabrem bławatkiem
Mój ulubiony żel, który nakładam zawsze rano, ponieważ po przebudzeniu mam przeważnie lekko opuchnięte powieki. Łagodzi podrażnienia i przyjemnie chłodzi.

Pharmaceris łagodząca pianka myjąca
Baaardzo wydajny produkt. Wydaje mi się, że stosowałam ją przez około 4 miesiące (rano). Wystarczyły tylko 2 pompki, aby dokładnie umyć twarz. Bezzapachowa i naprawdę przyjazna dla skóry. Nie podrażniła mnie i nie wysuszyła.

BeBeauty płyn micelarny
Dobrze oczyszczał z resztek makijażu. Nie podrażnił mnie, nie pozostawia lepkiej warstwy, jest taniutki. Na pewno do niego wrócę. Cieszę się, że go jednak nie wycofali.

Oeparol sztyft mango
Przepyszny zapach i świetne działanie :) Jedna z lepszych pomadek ochronnych (o ile nie najlepsza), jakie miałam.

Oriflame lipSPA therapy
Bardzo przyjemna pomadka, która pachniała delikatnie truskawkami. Na ustach była niemalże przezroczysta, dawała tylko ładny połysk. Całkiem nieźle nawilżała, ale polecam ją bardziej na wiosnę/lato niż na mroźną zimę, ponieważ wtedy może sobie nie poradzić.


Original Source golden pineapple
Myślałam, że zapach będzie ładniejszy, ale niestety trochę się zawiodłam. Poza tym dobrze się pienił i oczyszczał, ale miał skłonności do wysuszania skóry.

Kamill Intensiv krem do rąk i paznokci
Dogłębnie nawilżał dłonie, dość subtelnie pachniał oraz dobrze się wchłaniał. Pozostawiał na skórze delikatną powłoczkę, ale nie przeszkadzało mi to, bo stosowałam go tylko na noc. 

Farmona Sweet Secret szarlotkowe masło do ciała
Dla mnie był to po prostu zapach jabłka z cynamonem, ale przypadł mi do gustu, bo był lekko duszący, intensywny i niechemiczny. Masło pozostawiało naprawdę tłustą powłoczkę, szczególnie jak się z nim przesadziło. Oczywiście przez noc wszystko się wchłaniało i problem zanikał. Nawilżenie ok, ale bez rewelacji. Miałam lepsze ;)

Isana marakuja & masło shea
Uwielbiałam jego cierpko-słodką woń! Niezbyt się pienił i nie był za wydajny, ale chętnie go używałam.
 

Kallos maska keratynowa do włosów
Mam do niej mieszane uczucia. Z jednej strony świetnie wygładzała oraz zmiękczała włosy i dawała im blask, ale pachniała nijako i wydaje mi się, że trochę obciążała. Nie powrócę do niej.

Marion Nature Therapy kąpiel odbudowująca włosy - ocet  z malin
Jakoś nie jestem przekonana do tego produktu. Włosy niby ślicznie lśniły i były miękkie, ale poza tym nie zauważyłam żadnej innej zmiany. Równie dobrze mogę taki efekt uzyskać jakąś przyzwoitą odżywką. Szkoda, że nie pozostawiała na kosmykach zapachu, bo był całkiem przyjemny. 

Isana krem do ciała masło shea & kakao
Używałam go do kremowania włosów. O tym sposobie pisałam TU 

Cmok :*

9 komentarzy:

  1. Faktycznie spore denko ;)
    znam parę produktów

    OdpowiedzUsuń
  2. żele z isany bardzo lubię, z os też choć uważam, że mogłyby być tańsze;p a maskę kallos mam i co do niej to jestem raczej na tak choc wolę maski z ziaji i biovax;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię płyn miceralny z Biedry. Tani i dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. płyn miceralny BeBeauty jest genialny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. a mialam ostatnio wziac ten zel z original source ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Micelka znam... Muszę ten krem do rąk Kamilla wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spore denko, dużo produktów po których zrobiło się trochę miejsca na półkach

    OdpowiedzUsuń