Daaawno, dawno nie było u mnie ulubieńców. Jednak teraz coś mnie tknęło i takowi się pojawią (choć skromni).
Pharmaceris T krem intensywnie nawilżający
Wielkie „WOW”. Nie spodziewałam się, że ów kremik okaże się taki rewelacyjny. Szybko się wchłania do matu, nie pozostawiając po sobie żadnej nieprzyjemnej warstwy. Nie zapycha skóry i nie podrażnia jej, naprawdę przyzwoicie nawilża i pielęgnuje. Posiada lekką konsystencję i delikatny, świeży zapach. Nadaje się pod makijaż. Cudo!
Garnier Ultra Doux sekrety Prowansji morela i olejek migdałowy
Ma przepiękny zapach, który utrzymuje się bardzo długo na włosach <3 Dobrze oczyszcza, nie podrażnia skóry głowy, nie wysusza, nie obciąża. Naprawdę super produkt.
Wielkie „WOW”. Nie spodziewałam się, że ów kremik okaże się taki rewelacyjny. Szybko się wchłania do matu, nie pozostawiając po sobie żadnej nieprzyjemnej warstwy. Nie zapycha skóry i nie podrażnia jej, naprawdę przyzwoicie nawilża i pielęgnuje. Posiada lekką konsystencję i delikatny, świeży zapach. Nadaje się pod makijaż. Cudo!
Garnier Ultra Doux sekrety Prowansji morela i olejek migdałowy
Ma przepiękny zapach, który utrzymuje się bardzo długo na włosach <3 Dobrze oczyszcza, nie podrażnia skóry głowy, nie wysusza, nie obciąża. Naprawdę super produkt.
Garnier Essentials płyn do demakijażu 2 w 1
Najlepszy płyn, jaki miałam okazję używać. Błyskawicznie zmywa dosłownie wszystko, świetnie radzi sobie również z tuszem wodoodpornym.
Tony Moly Cat's Wink Shiny Skin Foundation #01
Pełna recenzja pojawi się wkrótce :)
Maybelline Color Tattoo 40 Permanent Taupe, 35 On and on Bronze [recenzja]
Bourjois Color Boost 04 Peach on the Beach [recenzja]
~ Jacy są wasi ulubieńcy?
Cmok :*
♥
Tak, zrobiłam to... Resztki różowej pianki wykorzystałam na grzywkę i cały przód włosów. Szczerze to bardziej podobał mi się efekt na samych końcówkach (jak pokazywałam TU), ale już trudno xD Niedługo się zmyje i znów będę zwykłą blondynką. Jak oceniacie?
Tak, zrobiłam to... Resztki różowej pianki wykorzystałam na grzywkę i cały przód włosów. Szczerze to bardziej podobał mi się efekt na samych końcówkach (jak pokazywałam TU), ale już trudno xD Niedługo się zmyje i znów będę zwykłą blondynką. Jak oceniacie?
Ciekawe kosmetyki :) Mnie się tam wlosy w obu wersjach podobają ^^
OdpowiedzUsuńWow odważna jesteś
OdpowiedzUsuńuwielbiam te cienie maybelline :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię ten płyn z Garniera :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krem Pharmaceris. Po raz pierwszy spotykam kosmetyk, który tak dobrze nawilża ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Boski kolor, a Color Boost uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Pharmaceris, powinnam chyba wypróbować ten krem, kiedyś nawet się nad nim zastanawiałam...
OdpowiedzUsuńFajny kolor!
OdpowiedzUsuńBourjois kusi i pewnie kiedyś skusi
Odważna jesteś z tym kolorkiem włosów. Pasuje CI.
OdpowiedzUsuń