Godzina 17 z hakiem, oglądam anime. Nagle czuję nieokiełznany głód. Myślę, jakby go zniwelować. Jednak z braku pomysłów udaję się do kuchni po zaczerpnięcie inspiracji. Po dokładnych oględzinach i zajrzeniu do wszystkich szafek doznałam olśnienia.
Do małego garnka nalałam około 2 szklanki wody i
postawiłam go na ogniu. W oczekiwaniu na zagotowanie płynu naszykowałam
wszystkie inne składniki: zupkę chińską, surowe jajko, paprykę mieloną,
szpinak, kostkę rosołową. Do wrzącej wody wrzuciłam suchy makaron, dorzuciłam pół
kostki rosołowej, a potem dosypałam trochę papryki. Poczekałam chwilę, co jakiś
czas mieszając aż kluski zmiękną, po czym wrzuciłam całe jajko (żeby się nie
zmieszało z całością, przestałam mieszać). Chwilę się pogotowało, więc mogłam
już dodać świeży szpinak. Po chwili przelałam moją zupkę do miski. Byłam
ciekawa co z tego wyszło, więc niemalże natychmiast spróbowałam i odpłynęłam…
Wyśmienite! :3
Oto krótka historia o tym, jak wczoraj ugotowałam sobie swój pierwszy ramen.
Postanowiłam się z wami podzielić tym spontanicznym przepisem, bo wyszło mi
naprawdę genialne. Do ramenu można wrzucić praktycznie wszystko, ale
najbardziej tradycyjny składa się bodajże z mięsa wieprzowego, zielonej
cebulki, jajka gotowanego na twardo i glonów nori.
Zachęcam do wypróbowania przepisu :)
PS
Jak w tytule - postanowiłam przedłużyć rozdanie o tydzień (do 7 czerwca). Mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza. [rozdanie]
♥
Domyślam się, że może być pyszne, ale jednak to jajko mnie odpycha :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba go koniecznie dodawać~
UsuńMyślałam, że to jakiś obowiązkowy składnik. Skojarzyło mi się z programem podróżniczym, w którym pokazywali pewne specyficzne dania i właśnie jednym z nich była zupa z takimi jajkami :) Lubię jajka i żurek z jajkami też, ale w takim rosołku to nie. Chociaż logicznie rzecz biorąc faktycznie jak coś nie pasuje to nie ma co dodawać, człowiekowi czasami wyłącza się myślenie :]
UsuńRozumiem. Ramen to mieszanka przeróżności, więc nie każdemu może przypaść do gustu. Ale Azjaci są specyficzni, więc co się dziwić ;D
Usuńmm ramen też ma na nie ochotę ;D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, chętnie wypróbuje :3
OdpowiedzUsuńAch... ciekawa jestem kto wygra rozdanko ;)
OdpowiedzUsuńpyyycha !!! chyba tez sprobuje kiedys zrobic :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rożnego rodzaju zupy, ale ta nie za bardzo mi odpowiada. Chyba przez obecność szpinaku ;D
OdpowiedzUsuń