Od producenta:
Fusswohl rozświetlający lotion do nóg: ten delikatnie
nabłyszczający kosmetyk, przyda się nie tylko na wielkie
sylwestrowo-karnawałowe wyjścia. Dzięki zawartości odżywczych składników
sprawdzi się również przy codziennej pielęgnacji nóg. Formuła kosmetyku
zawierająca olej z orzechów makadamia i masło Shea pomoże utrzymać odpowiednie
nawilżenie oraz sprawi, że skóra stanie się delikatna i bardziej sprężysta.
Natomiast ekstrakt z jedwabiu nada skórze subtelnego blasku. Kosmetyk szybko
się wchłania nie pozostawiając na nogach tłustej warstwy, a dodatkowo ma
delikatny, jaśminowo-waniliowy zapach.
Cena: 7,79 zł
Pojemność: 125 ml
Dostępność: Rossmann
Zapach: Nie mam pojęcia do czego go porównać, w każdym razie wanilii i jaśminu nie wyczułam. Nie jest jakoś szczególnie ładny, ale też nie odpycha. Dość długo utrzymuje się na skórze.
Konsystencja: Gęsta.
Moja opinia:
* Lotion zaskakująco szybko się wchłania.
* Nie lepi się i nie jest tłusty.
* Moje łydki po posmarowaniu tym kosmetykiem były nieziemsko gładkie. Zaznaczam, że nie mam zbyt suchej skóry.
* Pozostawia po sobie subtelną srebrną mgiełkę. Zawarte w nim drobinki nie są według mnie "chamskie", cudownie mienią się w słońcu i delikatnie rozpromieniają skórę. Czułam się trochę jak Edward ze "Zmierzchu" ;D
* Miękka tubka zamykana na zatrzask jest wygodna w użyciu.
* Najbardziej obawiałam się zmywania go, ale nie było z tym problemu.
Podsumowując: Opinie są podzielone - ja się z nim polubiłam. Nie miałam wcześniej do czynienia z kosmetykami rozświetlającymi do ciała, więc nie mam porównania. Dużo dziewczyn narzekało, że drobinki nie są złote, tylko srebrne. Mi akurat to odpowiada, bo zdecydowanie wolę to drugie. Szkoda tylko, że była to edycja limitowana, która notabene została wypuszczona bodajże w grudniu. Moim zdaniem taki kosmetyk jest idealny na cieplejsze dni, więc powinien pojawić się na półkach na wiosnę/lato. Jeśli tylko słońce zaświeci nad nieboskłonem to lotion pójdzie w ruch ;)
Ocena: 4+/6
Używałyście go?
Skład:
Do opalonych nóg będzie świetnie wyglądał
OdpowiedzUsuńzeby wygladac jak Edward potrzebowala bys wiaderka brokatu ;)
OdpowiedzUsuń