piątek, 31 maja 2013

Duże zakupy zbiorcze

Hello~
W maju uzbierało mi się naprawdę sporo produktów. Wszystko przez te promocje i rabaty :p

Zacznijmy od produktów azjatyckich (koreańskich).

TonyMoly Tomatox Magic Massage Pack 44,90zł/80g
 
Marzyłam o pomidorku od dłuższego czasu, więc kiedy byłam w posiadaniu większej gotówki nie wahałam się i zamówiłam. Jak na razie użyłam 2 razy (staram się go oszczędzać :p), jednak od razu się z nim polubiłam. Spójrzcie na to opakowanie - czyż nie jest przyciągające?

Mizon Snail Recovery Gel Cream 33,50zł/45ml
 
Zostałam skuszona bardzo pozytywnymi opiniami, a że nie jest zbyt drogi postanowiłam spróbować go na własnej skórze. Podobno efekty widać dopiero po 2-3 tubkach, więc jak na razie nie mam się co o nim wypowiadać.  

Tony Moly Cat's Wink Shiny Skin Foundation #01 36zł/30ml
 
Czemu kupiłam ten produkt? Ze względu na opakowanie :p Mimo, że mój odcień to 01 to i tak wydaje mi się ciut za ciemny, ale jakoś przeboleję. Nie zapewnia matu, cera jest po nim niesamowicie rozświetlona. Nadal nie mam wyrobionej jednolitej opinii o nim, więc więcej jak na razie nie napiszę~

+ do ślimaka i podkładu dostałam próbki ^^ 
Tony Moly Clean Dew Broccoli Sprout Cleansing Cream, Missha Super Aqua Cell Renew Snail Cream

Etude House Sun Prise Cotton Touch Powder Cream spf 50+ PA+++ ok. 50zł/40g
Postanowiłam zainwestować w filtr, oczywiście o jak najwyższym faktorze. Miałam kupić Biodermę, aleee jak tylko zobaczyłam na allegro ten to za długo się nie zastanawiałam (po co kupować coś u nas, jak można zamówić azjatyckie ;D). To mój pierwszy produkt Etude House i ogromnie się cieszę z posiadania go. Dziś użyłam go po raz pierwszy. Jest różowy, więc przyjemnie będzie się go stosować :3

Kolorówka:
Revlon Lip Butter 047 pink lemonade 31,99zł
Cóż, trafiłam na promocję w Hebe, więc wzięłam. Kolor jest śliczny! Co prawda miałam ją na ustach dziś po raz pierwszy, ale już ją kocham~ Idealny odcień dla mnie. 

Catrice lash & brow designer 12,99zł/6ml
 
Ostatnimi czasy zapragnęłam ujarzmić moje brwi. Nigdy nie bawiłam się w podkreślanie ich cieniami, czy kredkami, bo tego zwyczajnie nie potrzebuję, ale dobrze by było je trzymać w ryzach. Zdecydowałam się na żel z Catrice. Nie jest jakiś spektakularny, ale całkiem nieźle sobie radzi. Nie usztywnia brwi na kamień, po prostu jest w porządku. 

Essence all about matt! fixujący puder sypki 15,49zł/11g
Zakup z potrzeby. Niestety podkreśla mi wszystkie suche skórki jakie tylko istnieją na mojej twarzy (a ostatnimi czasy jest ich od groma). Postanowiłam przeprowadzić eksperyment i wyjść z domu bez pudru na twarzy. Moja cera z samym podkładem (TonyMoly z kotem, zdjęcie wyżej) wyglądała o niebo lepiej, zdrowiej i przede wszystkim nie była obsuszona jak wiór. Muszę się wziąć za porządne nawilżenie mojej skóry :/

Pielęgnacja:
BeBeauty płyn micelarny 4,49zł/200ml
 

Niestety wszystko, co dobre szybko się kończy. Ostatnimi czasy blogosfera była zasypywana postami o tym, że ów płyn ma zostać wycofany. Niedorzeczne. I to naprawdę dobry produkt w fantastycznej cenie. Nie rozumiem tych ludzi...


Garnier ultra doux szampon nadający miękkość z aloesem 10,99zł/400ml
 
Kończy mi się szampon kokosowy z Organix T_T

Kallos maska do włosów z kreatyną i proteinami mlecznymi 9,99zł/1l
Pisałam wam jakiś czas temu, że po małym opakowaniu maski Latte zakupię w końcu jej większy odpowiednik. Jednak ostatecznie padło na wariant z kreatyną :D Jestem z niej zadowolona, działa praktycznie tak samo jak tamta, tylko, że ma inny zapach.

Oeparol sztyft ochronny do ust 5,99zł
Lubię, przepysznie pachnie :3 

Alterra sztyft ochronny z rumiankiem 5,59zł
Używam ją już od jakiegoś czasu do rzęs. Nie, jeszcze (chyba) nie oszalałam ;) Przeczytałam o tej metodzie na blogu Aliny [klik]. Szału jeszcze nie ma, ale rzęsy są w dobrej kondycji i o to chodzi. 


Bielenda ogórek & limonka tonik matujący 9,99zł/200ml
Uwieeelbiam zapach tej serii. Tonik jest bezalkoholowy, więc delikatny. Używam go od kilku dni, polubiłam go. 

Kamill krem do rąk i paznokci intensiv 5,99zł/100ml
Nówka, jeszcze nieużywana ;)

Luksja płyn do kąpieli lemon pie 7,99zł/1l
Lubię te płyny, ale ten jakoś mnie nie zachwycił. Pachnie ładnie, ale niezbyt intensywnie. 

Perfecta maseczki rozświetlająca, głęboko nawilżająca 1,55zł/10ml

Uriage woda termalna 34,99zł/150ml 
Albo nie zauważam jej dobroczynnego wpływu, bo jestem za młoda, albo na mnie po prostu nie działa... Nie mam pojęcia co o niej myśleć. Stosuję ją mniej więcej raz dziennie, ale jakoś nie widzę różnicy. 

Ziaja Sopot Spa mydło z algami pod prysznic 6,39zł/500ml

Soraya Świat Natury regenerujący olejek do twarzy 10,79zł/50ml
Dorwałam go jeszcze pod koniec -40% w Rossmannie. Zakup spontaniczny, ale ogromnie mnie ciekawi. 

Teraz przejdę na jakiś odwyk. Następny post tego typu będzie z prezentami urodzinowymi ;)

Miłego weekendu

czwartek, 30 maja 2013

Zrób sobie ramen :3 + przedłużam rozdanie


Godzina 17 z hakiem, oglądam anime. Nagle czuję nieokiełznany głód. Myślę, jakby go zniwelować. Jednak z braku pomysłów udaję się do kuchni po zaczerpnięcie inspiracji. Po dokładnych oględzinach i zajrzeniu do wszystkich szafek doznałam olśnienia.
Do małego garnka nalałam około 2 szklanki wody i postawiłam go na ogniu. W oczekiwaniu na zagotowanie płynu naszykowałam wszystkie inne składniki: zupkę chińską, surowe jajko, paprykę mieloną, szpinak, kostkę rosołową. Do wrzącej wody wrzuciłam suchy makaron, dorzuciłam pół kostki rosołowej, a potem dosypałam trochę papryki. Poczekałam chwilę, co jakiś czas mieszając aż kluski zmiękną, po czym wrzuciłam całe jajko (żeby się nie zmieszało z całością, przestałam mieszać). Chwilę się pogotowało, więc mogłam już dodać świeży szpinak. Po chwili przelałam moją zupkę do miski. Byłam ciekawa co z tego wyszło, więc niemalże natychmiast spróbowałam i odpłynęłam… Wyśmienite! :3


Oto krótka historia o tym, jak  wczoraj ugotowałam sobie swój pierwszy ramen. Postanowiłam się z wami podzielić tym spontanicznym przepisem, bo wyszło mi naprawdę genialne. Do ramenu można wrzucić praktycznie wszystko, ale najbardziej tradycyjny składa się bodajże z mięsa wieprzowego, zielonej cebulki, jajka gotowanego na twardo i glonów nori.
Zachęcam do wypróbowania przepisu :)

PS 
Jak w tytule - postanowiłam przedłużyć rozdanie o tydzień (do 7 czerwca). Mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza. [rozdanie]

wtorek, 28 maja 2013

Essence Space Queen

Na żywo wygląda prześlicznie, jednak aparat nie oddał tego efektu :C Idealnie sprawdza się również jako topper na kolorowe lakiery.

niedziela, 26 maja 2013

Recenzja: Lirene Aqua Cristal krem intensywnie nawilżający dzień + noc

Od producenta [źródło]
DZIEŃ i NOC, 0% parabenów

Podstawą działania kremu jest nowatorskie połączenie Technologii Ciekłych Kryształów oraz unikalnych właściwości błękitnych alg, zapewniające intensywne, dogłębne nawilżenie. Zawarte w formule dodatkowe składniki aktywne przeciwdziałają utracie wilgoci i wydłużają efekt nawilżenia:
• stabilizujący nawilżenie kompleks HydroCornTM,
• zapewniający długotrwałe nawilżenie wyciąg z trawy azjatyckiej.

Efekty stosowania kremu:
• intensywnie oraz dogłębnie nawilża przez 24 h,
• poprawia komórkową równowagę wodną,
• zapobiega procesowi utraty naturalnego zapasu wilgoci,
• przywraca skórze jędrność i elastyczność,
• nadaje skórze gładkość i miękkość.

Krem intensywnie i dogłębnie nawilża, nadając skórze świeży, zrelaksowany wygląd.

Udowodnione rezultaty *:
- intensywnie i głęboko nawilża skórę 84%
- likwiduje napięcie i szorstkość skóry 92%
- pozostawia skórę miękką i delikatną w dotyku 92%
- chroni przed wysuszaniem 84%

80% kobiet potwierdza „krem zapewnia 24 h nawilżenie”
80% kobiet uważa, że krem głęboko wnika w skórę
* Test IN VIVO - ocena po 2 tygodniach używania kremu.

Produkt objęty jest Dermoprogramem Lirene opracowanym przez Ekspertów Laboratorium Naukowego Lirene.

Przebadano dermatologicznie. Potwierdzone BEZPIECZEŃSTWO i SKUTECZNOŚĆ.
   

 

Cena: Do 20zł
Pojemność: 50ml
Konsystencja: Średniogęsta, lekka.
Zapach: Przepiękny, świeży, morski. Uwielbiam go. Przypomina mi zapach peelingu solnego Wellness & Beauty [recenzja].
Moja opinia: 
* Szybko się wchłania do matu, nie powoduje pieczenia, nie lepi się i nie jest tłusty. Jednak po przebudzeniu moja buzia delikatnie się świeci.
* Potrzeba naprawdę niewiele, aby pokryć całą twarz, ponieważ (jak napisałam wyżej) posiada lekką konsystencję. Co za tym idzie, jest wydajny.
* Nawilżenie, jakie oferuje jest przyzwoite, choć na całkowitą likwidację suchych skórek (osobiście miewałam takie ostatnio dość często na brodzie) musiałam poczekać kilka dni.
* Nie podrażnił mnie i nie uczulił.
* Nie zauważyłam, aby mnie zapchał.
* Nie mam pojęcia jak sprawuje się pod makijażem, bo stosowałam go tylko na noc.
Podsumowując: Krem jest naprawdę przyjemny w stosowaniu. Może nie gwarantuje 24h nawilżenia, ale u osób z niezbyt wymagająca cerą powinien się sprawdzić. 
Ocena: 5-/6
Skład:

piątek, 24 maja 2013

Recenzja: Fusswohl rozświetlający lotion do nóg




Od producenta:
Fusswohl rozświetlający lotion do nóg: ten delikatnie nabłyszczający kosmetyk, przyda się nie tylko na wielkie sylwestrowo-karnawałowe wyjścia. Dzięki zawartości odżywczych składników sprawdzi się również przy codziennej pielęgnacji nóg. Formuła kosmetyku zawierająca olej z orzechów makadamia i masło Shea pomoże utrzymać odpowiednie nawilżenie oraz sprawi, że skóra stanie się delikatna i bardziej sprężysta. Natomiast ekstrakt z jedwabiu nada skórze subtelnego blasku. Kosmetyk szybko się wchłania nie pozostawiając na nogach tłustej warstwy, a dodatkowo ma delikatny, jaśminowo-waniliowy zapach.

Cena: 7,79 zł
Pojemność: 125 ml
Dostępność: Rossmann
Zapach: Nie mam pojęcia do czego go porównać, w każdym razie wanilii i jaśminu nie wyczułam. Nie jest jakoś szczególnie ładny, ale też nie odpycha. Dość długo utrzymuje się na skórze. 
Konsystencja: Gęsta.
Moja opinia:
* Lotion zaskakująco szybko się wchłania.
* Nie lepi się i nie jest tłusty.
* Moje łydki po posmarowaniu tym kosmetykiem były nieziemsko gładkie. Zaznaczam, że nie mam zbyt suchej skóry.
* Pozostawia po sobie subtelną srebrną mgiełkę. Zawarte w nim drobinki nie są według mnie "chamskie", cudownie mienią się w słońcu i delikatnie rozpromieniają skórę. Czułam się trochę jak Edward ze "Zmierzchu" ;D
* Miękka tubka zamykana na zatrzask jest wygodna w użyciu. 
* Najbardziej obawiałam się zmywania go, ale nie było z tym problemu.
Podsumowując: Opinie są podzielone - ja się z nim polubiłam. Nie miałam wcześniej do czynienia z kosmetykami rozświetlającymi do ciała, więc nie mam porównania. Dużo dziewczyn narzekało, że drobinki nie są złote, tylko srebrne. Mi akurat to odpowiada, bo zdecydowanie wolę to drugie. Szkoda tylko, że była to edycja limitowana, która notabene została wypuszczona bodajże w grudniu. Moim zdaniem taki kosmetyk jest idealny na cieplejsze dni, więc powinien pojawić się na półkach na wiosnę/lato. Jeśli tylko słońce zaświeci nad nieboskłonem to lotion pójdzie w ruch ;) 
Ocena: 4+/6 

Używałyście go?

Skład: 

czwartek, 23 maja 2013

Rossmannowe -40%, czyli moje małe zakupy ;)

Nadszedł dzień rozpoczęcia bardzo zachęcającej i wyczekiwanej promocji w Rossmannach :D Kupiłabym wszystko, jednakże rozsądek zwyciężył i do koszyka trafiły dwie sztuki Maybelline Color Tattoo:

40 Permanent Taupe 
 

35 On and on Bronze 

Jeden cień kosztował tylko 14,39zł, więc niezwykle przyjaźnie :) Zastanawiałam się jeszcze nad pomadką L`Oreal Rouge Caresse, jednak w końcu zrezygnowałam. 

Byłyście już w waszych Rossmannach? Co zakupiłyście? 

środa, 22 maja 2013

Tęcza :3

Cóż, są jednak jakieś plusy ulewy w wiosenne popołudnie:

 

Nie pamiętam abym widziała w przeszłości piękniejszą tęczę! I to podwójną :)


Przypominam, że od jutra w Rossmannie rozpoczyna się promocja -40% na kolorówkę oraz kremy do twarzy. W Hebe również zainicjowano taką akcję, tylko, że na jeden dzień przypada dana marka. Pójdę do Rossmanna, bo załatwię wszystko za jednym zamachem :p Pewnie od razu pokażę wam, co kupiłam. Jak na razie mam tylko marny zarys zachcianek, zobaczymy co z tego wyniknie ;)

Przypominam również o ROZDANIU