Jak najbardziej!
Jakiś czas temu odkryłam, że mleko nie jest dobre tylko jako produkt spożywczy (osobiście uwielbiam wszystko, co mleczne), ale również świetnie sprawdza się do pielęgnacji twarzy. Nie pamiętam już, gdzie przeczytałam o tym sposobie, ale stwierdziłam, że można spróbować.
Posiadam cerę tłustą i ostatnio dość problematyczną, więc sporo się na niej dzieje, co mnie bardzo irytuje :p Dlatego też przynajmniej raz dziennie staram się smarować nasączonym w mleku wacikiem najbardziej zanieczyszczone oraz podrażnione partie twarzy, pozostawiam je na kilkanaście dobrych minut, następnie spłukuję wodą. Niektóre dziewczyny traktują je jako zastępstwo toniku - nakładają na zaschnięte mleko krem i idą z tym spać. Osobiście jeszcze tak nie robiłam.
Co zaobserwowałam - mleko łagodzi stany zapalne i pomaga w walce z zaskórnikami, wągrami oraz niedoskonałościami. Sprawia, że ranki powstałe po likwidacji syfka goją się o wiele szybciej. Delikatnie rozjaśnia i matuje cerę.
Moim zdaniem jest to świetna opcja dla osób z cerą problematyczną. Nie gwarantuję skuteczności owego sposobu (wiadomo - na każdego działa co innego), ale sądzę, że warto spróbować. Krzywdy raczej nie wyrządzi ;)
Co sądzicie o tej metodzie? Próbowałyście?
Pozdrawiam ♥
Zgadzam się jak najbardziej!
OdpowiedzUsuńUżywam mleka do przecierania od około 2 tygodni i moja cera stała się promienna, ładnie rozjaśniona.
Wielkim plusem jest, że łagodzi podrażnienia ;)
Pozdrawiam ;)
nie lubię mleka , za to przetwory jak najbardziej
OdpowiedzUsuńO.o brzmi kuszaco, chyba będę musiała wypróbować ten sposób ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaczęłam używać mleka do pielęgnacji twarzy i jestem zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie zapach jest przeszkodą :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, obserwujemy? :)
Lubię mleko - również w kosmetykach, ale niestety mam na nie alergię. :/
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie. ;*
nie próbowałam, ale nie od dziś wiadomo, że mleko ma dobroczynne właściwości ;) Kleopatra kąpała się w końcu w kozim mleku ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, spróbowałabym,gdyby nie moja niechęć do mleka, nie mogę znieść chociażby jego zapachu :/ Ale może się przemogę i spróbuję :d
OdpowiedzUsuńmleka dziala tak dobrze poniewaz zawiera w sobie kwas mlekowy a jak wiadomo kwasy owocowe dzialaja bardzo dobrze na skórze tłustą:) moze warto kochana wyprobować jakis kremik z kwasami AHA?
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie myślałam o kupnie takiego kremu, choć pewnie powinnam się tym zainteresować. Jak na razie kusi mnie kupno kosmetyków azjatyckich ze śluzem ślimaka :D
Usuńmuszę spróbować....
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, że ta metoda się u ciebie sprawdzi :)
Usuń