Ciasteczko? :)

Cześć wszystkim :D
Czas na post zupełnie z innej beczki - upieczemy razem pyszne i kolorowe ciacha!

Składniki:
* kostka masła
* 1 jajko + 1 żółtko (temp. pokojowa)
* około 2-2,5 szklanki mąki
* pół łyżeczki proszku do pieczenia
* szczypta soli
* ok. jedna szklanka cukru (choć wg mnie to i tak ciut za dużo)
* ok. 2-3 łyżeczki cukru waniliowego lub ekstraktu z wanilii
* M&M's (kupiłam paczuszkę 200g)

Przygotowanie:
* Rozpuść masło (zrobiłam to w mikrofalówce). 
* Po ostygnięciu wlej je do dużej miski, wsyp cukier i wymieszaj wszystko trzepaczką. Następne dodaj jajko, żółtko, połącz wszystko razem. 
* Do osobnej miski wsyp mąkę, proszek do pieczenia, sól oraz cukier waniliowy (w przypadku ekstraktu z wanilii dolewamy go do pierwszej, płynnej masy). 
* Stopniowo dosypuj mieszaninę z mąki do masła z cukrem i jajkami powoli mieszając. Pod koniec zaczęłam ugniatać wszystko dłonią, bo ciasto zrobiło się bardzo lepkie.
* Do masy wsyp M&M's, ostrożnie wymieszaj (tutaj sprawdzi się np. widelec).
* Wyłóż blachę papierem do pieczenia i nastaw piekarnik na ok. 170 stopni.
* Z przygotowanej masy formuj niewielkie kuleczki i delikatnie rozpłaszczaj na blasze, tak, aby były w miarę okrągłe. Zaznaczam, iż podczas pieczenia ciasto rozpływa się, więc trzeba robić spore odstępy między ciasteczkami.

* Piecz około 8-10 min (małe sztuki). Nie można ich za długo trzymać, ponieważ będą zbyt twarde. 

Ciasteczka wyszły delikatnie mięciutkie w środku, słodkie, jednym słowem fantastyczne. Moja mama zachwycała się ich zapachem, który rozniósł się po całym domu. O smaku już nie wspomnę - nawet mój tata był wniebowzięty ;) Polecam!

Sama sklecałam ten przepis, ale mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe. Oryginał znalazłam tutaj. W razie pytań piszcie w komentarzu :)

Smacznego ♥