piątek, 30 listopada 2012

Rabacik H&M...

... znajdziecie w najnowszym Glamour ;) 


Karta o wartości 20zł na całą kolekcję we wszystkich sklepach w Polsce. Można ją wykorzystać robiąc zakupy za min. 50zł. Z tego, co wiem, to rabaty można łączyć na zasadzie: -40zł (dwie karty) przy zakupach za 100zł, -60 zł (trzy karty) przy zakupach za 150zł (aczkolwiek pewności nie mam). 
Myślę, że to całkiem ciekawa okazja, więc postanowiłam was o niej poinformować :D


Miłego dnia

poniedziałek, 26 listopada 2012

Recenzja: Bourjois radiance - boosting face scrub (rozświetlający peeling do twarzy)



Cena: około 15zł
Pojemność: 75ml
Dostępność: Jak na razie kosmetyki pielęgnacyjne Bourjois widziałam tylko w Rossmannie.
Zapach: Przyjemny, subtelny, nienachalny i zdecydowanie niechemiczny. Bardziej wyczuwam w nim brzoskwinię (lub morelę?), a nie pomarańczę... nie wiem, może mam coś nie tak z nosem :p
Konsystencja: Leciutko tłusta, kremowa.
Działanie: 
* Zawiera niewielką ilość peelingujących drobinek. Są względnie ostre, nie da się nimi zrobić krzywdy skórze, ale dają radę. Myślę, że dzięki tym cechom ów kosmetyk spokojnie zaspokoi wymagania cery wrażliwej. 
* Używam peelingu codziennie (oczywiście niewielką ilość), także 75ml to dla mnie malutko. Z tą częstotliwością stosowania produkt szybko ubywa z tubki.
* Dzięki swojej konsystencji nie wysusza skóry, nie napina jej, nie daje uczucia ściągnięcia.
* Po aplikacji buzia nie jest zaczerwieniona, wygląda bardzo zdrowo, promiennie.
* Prawie przezroczyste opakowanie, notabene poręczne, umożliwia kontrolowanie zużycia peelingu.
Podsumowując: Niesamowicie przyjemnie mi się go stosuje, jednak mógłby mieć więcej konkretnych drobinek. Poza tym jest całkiem okej :)


Skład:

sobota, 24 listopada 2012

Marion - szampon koloryzujący...

 

[źródło]
Szampon koloryzujący Marion to wyjątkowy i bezpieczny produkt do koloryzacji włosów oparty na barwnikach bezpośrednich. Nie zawiera amoniaku ani wody utlenionej. Zawarty w szamponie koloryzującym wyciąg z aloesu drzewiastego nadaje włosom piękny, żywy kolor oraz poprawia ich rozczesywalność, a naturalny filtr UV chroni włosy przed negatywnym działaniem promieni słonecznych. Opatentowany kompleks LUSTREPLEX™ powoduje, że włosy są wyjątkowo lśniące i pełne blasku, a specjalnie dobrane składniki zapewniają atrakcyjny  wygląd fryzury na dłużej. Kolor utrzymuje się na włosach od 4 do 8 myć w zależności od czasu farbowania podanego w sposobie użycia.

No cóż. Choć koleżanki ostrzegały, że to raczej niewiele da, ale ja i tak spodziewałam się o wiele bardziej widocznych efektów :p...
 
Przed:                                                   Po:

Jak widać - uzyskałam delikatne rozświetlenie i minimalne rozjaśnienie, dostrzegalne są piękne refleksy. Za obydwie saszetki zapłaciłam 4,58zł (promocja w Naturze). Szamponetka przyjemnie pachnie i nie zniszczyła mi włosów, nadała ładny blask. Jednak to nie jest to czego oczekiwałam, a do farb nadal jestem uprzedzona ;)

czwartek, 22 listopada 2012

Wyniki rozdania :)

Cześć!
Na wstępie - dziękuję wszystkim za wzięcie udziału :)

Przypomnienie nagrody...

Kto ją zgarnia?...

 gwiazdeczka60

Pozdrawiam wszystkich cieplutko, miłego dnia :)

wtorek, 20 listopada 2012

Recenzja: Instituto Ganassini Rilastil Deliskin krem do skóry delikatnej z problemami naczyniowymi


Informacje od producenta:



Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, zwiększając ich odporność i elastyczność. Zmniejsza skłonność do powstawania rumienia i tzw. pajączków. Skutecznie koi podrażnienia i zapobiega nowym, a jego jasnoseledynowy kolor maskuje zaczerwienienia. Ogranicza szkodliwe skutki promieniowania UV i utrzymuje właściwy poziom nawilżenia skóry.

Sposób użycia: Po oczyszczeniu skóry, nanieść odpowiednią ilość kremu na twarz i szyję, delikatnie wmasować aż do całkowitego wchłonięcia. Stosować dwa razy dziennie, rano i wieczorem.
Wskazania: Skóra delikatna z problemami naczynkowymi.
Ostrzeżenia:  Do użytku zewnętrznego. Należy unikać kontaktu z oczami. Chronić przed dziećmi.

Opis składników aktywnych:
bursztynian rutyny - hamuje aktywność enzymów powodujących niszczenie ścian naczyń krwionośnych, dzięki czemu zmniejsza ich łamliwość, kruchość oraz przepuszczalność. Zmniejsza skłonność skóry do zaczerwień i nadwrażliwości skóry.
olej słonecznikowy - działa natłuszczająco, odżywczo i regenerująco. Przeciwdziała odwodnieniu skóry.
wyciąg z rumianku - posiada właściwości kojące, łagodzące i przeciwzapalne.
wyciąg z winogron - ma działanie nawilżające, ochronne i łagodzące. Chroni lipidy skóry przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zapobiega przedwczesnemu procesowi starzenia się skóry.
wyciąg z dziurawca - wzmacnia naczynia krwionośne. Działa przeciwzapalnie i bakteriobójczo.
wyciąg z arniki - łagodzi podrażnienia, uszkodzenia i stany zapalne skóry.
wyciąg z oczaru wirginijskiego - wykazuje działanie przeciwzapalne ściągające, bakteriobójcze. Poprawia krążenie podskórne i ukrwienie skóry. Wycisza dolegliwości skóry z tendencją do rozszerzonych naczynek. Działa ujędrniająco, nadaje skórze ładny koloryt.
wyciąg z kasztanowca - powoduje wzmocnienie naczynek krwionośnych, zmniejsza kurczliwość naczyń włosowatych, działa przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo, ułatwia oczyszczanie skóry i nadaje jej matowość, chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV.
wyciąg z bluszczu - zmniejsza obrzęki.
wyciąg z drożdży - pomaga skórze w zachowaniu jej fizjologicznej równowagi.
wyciąg z soi - zawiera dużo witamin z grupy B.
masło shea - tłuszcz charakteryzujący się dużym powinowactwem do warstw lipidowych naskórka, wspomaga ich ochronne działanie. Pielęgnuje skórę nie pozostawiając uczucia tłustości. Naturalny filtr słoneczny. Zalecany szczególnie do cer suchych i zniszczonych.
sodium pca - zapewnia prawidłowe nawilżenie warstwy rogowej skóry.
pantenol - łatwo wchłania się przez barierę warstwy rogowej. Działa aktywizująco na podziały komórek naskórka, przyspieszając gojenie i łagodząc podrażnienia. Działa przeciwzapalnie. Podwyższa wilgotność skóry i uelastycznia ją.
bisabolol - naturalny składnik rumianku o bardzo silnych właściwościach kojących, łagodzących i przeciwinfekcyjnych. Łagodzi podrażnienia skóry, chroni przed powstawaniem zaczerwienień i uczuleń, zapobiega powstawaniu stanów zapalnych.
witamina E - jest silnym antyutleniaczem. Ze względu na zdolność neutralizowania wolnych rodników chroni przed utlenieniem i zniszczeniem lipidów naskórka, włókien kolagenowych i elastycznych skóry, zapobiegają powstawaniu podrażnień i oparzeń słonecznych. Wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża skórę.
alantoina - wykazuje silne właściwości łagodzące i kojące. Zmniejsza pieczenie i zaczerwienienie skóry wrażliwej na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Ma działanie nawilżające, powoduje wygładzenie i zmiękczenie skóry.

 

Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 58 zł
Dostępność: Produkt dostępny w aptekach oraz w sklepie internetowym sklep.ganassini 
Moja opinia:
* Kosmetyk otrzymujemy w kartonowym pudełeczku, a opakowanie to metalowa tubka, która jest bardzo solidnie wykonana - mimo intensywnego maltretowania jej jeszcze nic złego się z nią nie stało.
* Niestety nie zauważyłam, żeby maskował zaczerwienienia. Na pewno nie w dużym stopniu.
* Konsystencja jest odrobinę tłustawa, treściwa, jednolita, zarazem lekka. Nie ma najmniejszych problemów z rozsmarowaniem go, błyskawicznie się wchłania. Nie pozostawia po sobie uczucia ściągnięcia i żadnej nieprzyjemnej warstewki.
* Zapach - okropny, dziwny, ciężki. Rozumiem, że jest to kosmetyk apteczny, ale czasem naprawdę ciężko mi go znieść, bo niestety dość długo jest wyczuwalny...
* Przyzwoicie nawilża. Raczej nie zapycha i delikatnie koi skórę.
* Osobiście stosuję go tylko na noc - rano budzę się ze zdrowo wyglądającą, odżywioną buźką. Jednak kompletnie nie sprawdził mi się pod makijaż. BB Cream nałożony na niego jakoś dziwnie reagował, lekko ciemniał i ważył się. Możliwe, że w połączeniu ze zwykłym podkładem będzie ok.
* Najważniejsza kwestia - czy pomógł mi zminimalizować naczynka? Szczerze to trudno mi to określić, ponieważ nie mam jakoś bardzo widocznych oraz rozległych naczynek, są minimalne. Według mnie moja cera wygląda tak samo jak przed rozpoczęciem kuracji z tym kremem. Niestety nadal mocno czerwienią mi się policzki w rozgrzanych pomieszczeniach, co niesamowicie mnie irytuje.
* Zdecydowanie mogę go zaliczyć do produktów wydajnych.
* Nie uczulił mnie.
Podsumowując: Nie dam sobie uciąć ręki, że poradzi sobie z poważnymi problemami naczyniowymi. Cena może porazić, a choć jest niesamowicie wydajny nie kupię go ponownie. Po prostu uważam, że (oczywiście w moim przypadku) nie spełnił podstawowego zadania - niwelowania zaczerwienień, czy naczynek. Również zapach mnie nieco zniechęcił. Jedyne co, to bardzo dobrze nawilża i pielęgnuje skórę, ale chyba nie tego oczekujemy po kremie za prawie 60 zł ;)    
Składniki: Aqua, Helianthus annuus, Glycerin, Steareth-2,  PEG-8 Beeswax, PPG-15 Stearyl Ether, Chamomilla recutita, Butyrospermum parkii, Aluminum Starch Octenylsuccinate,  Steareth-21,  Methoxy-PEG-7-Rutinyl Succinate,  Hordeum vulgare, Butylene Glycol, Dimethicone, Titanium Dioxide, Lysine, Sodium PCA,  Carbomer, Panthenol, Palmitoyl Hydrolyzed Wheat Protein, Triclosan,  Ethyl Linolenate, Phospholipids, Allantoin, Bisabolol, Glycine Soja, Hydrogenated Lecithin, Ethyl Linoleate, Tocopheryl Acetate, Glycyrrhetinic Acid, Vitis vinifera, Saccharomyces Lysate, Disodium EDTA, BHA, BHT, Hypericum perforatum, Arnica montana, Hamamelis virginiana, Aesculus hippocastanum, Hedera helix, Parfum, CI 77289.


Dziękuję firmie Instituto Ganassini http://ganassini.pl za udostępnienie mi produktów do recenzji. Tym samym zapewniam was, że nie ma to wpływu na moją wypowiedź, która jest jak najbardziej szczera.


środa, 14 listopada 2012

Recenzja: Wellness & Beauty olejek do kąpieli trawa cytrynowa i bambus




Informacje od producenta:
Skondensowana dawka lipidów intensywnie natłuszcza naskórek, chroniąc go przed wysuszeniem. Po zastosowaniu preparatu skóra odzyska miękkość i aksamitną gładkość. Dodatkowo dzięki gęstej konsystencji kosmetyk jest bardzo wydajny. Dzięki olejkowi przygotujesz kąpiel, która oczaruje orzeźwiającym i orientalnym zapachem trawy cytrynowej i delikatną nutą bambusa.

 
Dostępność: Rossmann
Cena: 8,99 zł
Pojemność: 150 ml
Zapach: Lekko pachnie cytryną, ale poza tym jakoś "trawiasto". Nie przypadł mi do gustu.
Moja opinia: 
Strasznie się na nim zawiodłam, bo właściwie nie robi nic. Jedyne co, to trochę zmiękcza wodę, przez co jest przyjemniejsza w dotyku. Nie nawilża, nie natłuszcza, nie daje piany. Wcale nie jest gęsty, wręcz aż zbyt lejący jak na olejek. Zapach - niesamowicie ulotny i nijaki. W dodatku produkt jest bardzo niewydajny.
Podsumowując: Ech... nie kupię ponownie. Zdecydowanie lepsze są olejki z Alterry.
 
Skład:

niedziela, 11 listopada 2012

Upolowane! :D



Czas na post o zakupach :D
Jakoś w połowie października zamówiłam sobie z allegro puder prasowany StarGazer, na który czaiłam się od dłuższego czasu. Jak widać na zdjęciach jest on biały, ale wcale nie transparentny – w połączeniu z Missha BB daje na mojej buzi efekt niemalże śnieżnej cery. Rewelacyjnie matuje (nie płasko), świetnie się utrzymuje, kosztuje niewiele – po prostu super inwestycja. Lubię to! 

* StarGazer puder 21,99zł/6g *

Kolejnym udanym zakupem jest kredka z ostatniej limitowanej edycji Catrice. Pierwotnie jest przeznaczona do aplikowania pod łukiem brwiowym, jednak ja spróbowałam jej na linię wodną i okazało się, że świetnie się do tego nadaje, bo utrzymuje się na niej zaskakująco długo. 

* Catrice eyebrow lifter 12,99zł *

Jako, że jakiś czas temu kupiłam masło awokado z Bielendy to chciałam mieć również peeling z tej serii. Akurat trafiłam na promocję w Naturze, więc nie wahałam się długo ;) Użyłam raz i jak na razie jestem zadowolona, choć ma pewne małe wady.

* Bielenda awokado peeling do ciała 11,49zł/200g *

Korzystając z ciekawych promocji Natury dorwałam jeszcze: dwa nowe żele do mycia ciała - Palmolive i Seyo oraz coś, co bardzo chciałam od dawna, czyli krem z Lirene. Jego przecena powaliła mnie na kolana (chyba z 30coś na 17zł). Lucky ;) Przy kasie stał pojemniczek z maseczkami, więc wzięłam jedną z Bielendy, ponieważ jeszcze takiej nie miałam :D

* Palmolive żel do mycia passiflora 5,99zł/250ml *

* Seyo żel do mycia figa & granat 6,39zł/500ml * 

* Lirene selected from nature intensywny biokrem odżywczo-regenerujący na noc 16,99zł/50ml *

 * Bielenda kasztan serum uszczelniające naczynka + maseczka łagodząca 4,29zł/2x5g *
Teraz udamy się do Hebe. Za pierwszym razem kupiłam tonik Corine de Farme. Jestem go bardzo ciekawa, bo kremy z tej serii przypadły mi do gustu. Nie mogę się doczekać, kiedy go wypróbuję, ale jak na razie kończę tonik Uroda Melisa. Do koszyka wpadł też szampon z Garniera.
 * Corine de Farme tonik odświeżający 12,99zł/200ml *

 * Garnier Ultra Doux siła 5 roślin szampon 8,99zł/250ml * 

W związku z tym, że poprzednim razem w Hebe dostałam kupon rabatowy to postanowiłam go wykorzystać, szczególnie, że jedna rzecz wpadła mi w oko. Mianowicie olejek kokosowy z Organix. Posiada zabójczy słodki zapach kokosa, który niestety nie utrzymuje się długo na włosach. Dodatkowo kupiłam maskę mleczną Kallos oraz lakier z Bell, ponieważ kolega podsunął mi pomysł, żebym pomalowała sobie paznokcie w barwach jego ulubionego klubu piłkarskiego - Barcelony, jednak ku mojemu zdziwieniu nie miałam w moich zbiorach granatu.

* Organix coconut milk odżywcze serum wzmacniające 24,99zł/118ml *

* Kallos Crema al Latte maska do włosów 4,99zł/275ml *

* Bell glam wear 520 10,79zł * 
Pozdrawiam cieplutko!