sobota, 21 lipca 2012

Recenzja: Carmex jasmine & green tea


Cena: 8,99zł
Pojemność: 10g
Zapach: Mentolowo-kwiatowy. Dość wyrazisty.
Moja opinia:
Testowałam już wersję klasyczną w słoiczku i w sztyfcie. Niedawno zakupiłam wersję w tubce - tylko dlatego, że zaintrygowała mnie kompozycja zapachowa. Kosmetyk jest bardzo poręczny i wygodny w użytkowaniu, choć aplikator mógłby być ścięty na skos (więcej precyzji w aplikacji). Po nałożeniu na usta, dzięki zawartości mentolu w składzie, przez jakiś czas odczuwam mrowienie oraz lekki chłód, co jest według mnie nawet przyjemne. Wygląda na nich subtelnie, bo po prostu daje bardzo ładny połysk i jest przezroczysty. Nie lepi się, jego konsystencja jest gładka, aksamitna, nietłusta (przypomina wazelinę). Trwałość oceniam na średnią - utrzymuje się ze 2 godziny, podczas których stopniowo wsiąka w usta lub po prostu się zjada. Nie przeżyje posiłku, jednak przy lekkich przekąskach lub piciu daje radę. Najważniejsze jest chyba to, że produkt rzeczywiście działa: koi, nawilża, wygładza i leczy spierzchnięte wargi, do tego zawiera filtr SPF15. Smaruję się nim nałogowo od kilkudziesięciu dni i końca nie widać.
Podsumowując: Łatwo dostępny, wydajny, skuteczny - polecam ;)
Skład: Petrolatum, Lanolin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Cetyl Esters, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Cera Alba (Beeswax), Flavor, Benzophenone-3, Paraffinum Liquidum, Camphor, Menthol, Salicylic Acid, Benzyl alcohol and Linalool. Zawiera Oxybenzone.

7 komentarzy:

  1. muszę wypróbować tę wersję jak skończy mi się wiśniowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kończy mi się wiśniowy, więc pewnie niedługo kupię i ten :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i bardzo polubiłam, choć jeśli chodzi o nawilżenie to o wiele lepiej sprawdza się u mnie klasyczny sztyft. Ten za to idealny na letnie dni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie wersja truskawkowa się nie sprawdziła ;((

    OdpowiedzUsuń