niedziela, 5 lutego 2012

Essence color & go 78 blue addicted









32 komentarze:

  1. Ulala tego lakieru jeszcze nigdzie nie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. trzeba pod to jakąś baze(inny lakier) czy to efekt tego lakieru te czarne tło jak tak to ile warstw ?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj zaprezentowałam dwie warstwy. Można też nałożyć lakier bazowy w dowolnym kolorze, ale wtedy oczywiście tylko jedną warstwę blue addicted ;) Też ładnie to wygląda, widziałam zdjęcia na necie i chyba kiedyś wykonam to na moich paznokciach...

      Usuń
  3. lubię:) ale najlepiej nałożyć na ciemny lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny kolorek! Jak udało Ci się zapuścić takie pazurki? Jeżeli już o tym pisałaś to przepraszam, że pytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu nie obcinam ich ;) Tylko czasem piłuję, aby je skrócić.

      Usuń
  5. Fajny kolorek i blog też
    zapraszam do mnie :)
    ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne ;)

    Zapraszam do siebie na bloga i konkurs !

    http://www.rockglamfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, genialny dupe jednego z nieprzyzwoicie drogich lakierow deborah lipmann (nie pamietam nazwy) :love:

    OdpowiedzUsuń
  8. Też go mam, ale na moich krótkich paznokciach nie wygląda za fajnie, za to na twoich mega długaśnych świetnie ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny lakier i pięknie wygląda, przeważnie na takich długich i zadbanych paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow wygląda na prawdę super, jakie Ty masz super paznokcie:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny fajny... tylko mogła byś trochę skrócić te pazurki:/ Takie długie wcale nie wyglądają estetycznie, wręcz przeciwnie... see you.... Ana

    OdpowiedzUsuń
  12. Przy długich paznokciach wygląda rewelacyjnie, przy krótszych wydaje mi się, że nie wyglądałby zbyt dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  13. mam fioletowy, ale ten niebieski też muszę zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. prześliczny lakier :D

    OdpowiedzUsuń
  15. kolor jest cudowny, musze kupić ten co prawda już 43 z kolei lakier ;p ale co tam ;D
    masz obłędnie długie pazurki, aż pozazdrościć...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale masz długie paznokcie !

    OdpowiedzUsuń
  17. Swoje paznokcie w ogóle masz super...takie długie^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Dlaczego ja go nie mam!? Bardzo ładne pazury.

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo ładny kolorek ;)
    beautyandfashion95.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. jak to robisz że nie łamią Ci się paznokcie? ja jak kilka razy z rzędu maluję je lakierem to od razu są okropnie rozdwojone :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak szczerze to nic nie robię, po prostu chyba są mocne genetycznie. Polecam ci diamentową odżywkę Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Powiedz mi, czy masz jakiś patent na jego zmywanie?? Po Twoim poście poleciałam do natury na zakupy... Jest świetny, nie powiem, daje niepowtarzalny efekt. Ale zmywanie tego lakieru wywołało u mnie tak traumatyczne przeżycia, że od tamtej chwili nie zagościł więcej na moich paznokciach . Czy jakaś baza czy podkład w postaci innego lakieru ułatwią sprawę zmywania? Czy to ja mam po prostu tak tandetne zmywacze... ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam zmywacza Isana (z Rossmanna). Nalewam go sporo na wacik, dociskam do paznokcia i czekam kilkanaście sekund. Potem niestety trzeba trochę trzeć płytkę, ale schodzi w miarę dobrze. Dość rzadko go nakładam właśnie z powodu zmywania :p Sądzę, że baza raczej tu nic nie pomoże...

      Usuń