„Transparentny, sypki puder nałożony na podkład matuje skórę i ujednolica makijaż. Superlekki i wydajny. Nadaje skórze jedwabistą gładkość. Poręczne opakowanie zawiera malutkie otwory dozujące odpowiednią ilość pudru. Bez efektu świecenia przez cały dzień. Dopasowuje się do każdego odcienia skóry.”
Pojemność: 15,5g
Cena: 14,99zł
Kolor: Czysta biel.
Zapach: Brak.
Konsystencja: Produkt sypki (bardzo miałki).
Moja opinia:
+ maskuje wągry i wypełnia pory (ujednolica i optycznie wygładza cerę)
+ znakomicie i długotrwale matuje (po około 3h -sukces- zaczyna mi się lekko błyszczeć sam nos, zaś pozostałe części twarzy są nienaruszone)
+ nie ciemnieje
+ rzeczywiście utrwala makijaż
+ wydajny (potrzeba mało na omiecenie całej buzi)
- może osadzić się na meszku na twarzy (u mnie efekt ten znika po około 5-10 minutach)
- niesamowicie się pyli (trzeba z nim bardzo uwarzać)
- brak puszka (zabezpieczenia) w opakowaniu
Podsumowując: Świetny! W moim rankingu pudrów jest tuż za E.L.F. Complexion Perfection. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i szczerze go polecam. Osobiście mam blade lico, więc nie wiem jak będzie wyglądał na ciemnych cerach... Aczkolwiek chyba nie ryzykowałabym ;)
Skład:
ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, POLYETHYLENE, DISODIUM EDTA, SODIUM DEHYDROACETATE, BUTYLPARABEN, ETHYLPARABEN, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN.
O, coś ciekawego ;). Chociaż nie wiem czy bym się odważyła nałożyć na twarz coś tak białego..
OdpowiedzUsuńfajny post i bog też
OdpowiedzUsuńz opisu brzmi podobnie jak puder z my secret-również polecam :)
OdpowiedzUsuń+dodaję do obserwowanych, super blog.
bardzo mi się podoba i z tego co piszesz jest całkiem na plus :)
OdpowiedzUsuńchyba sama go wypróbuję, w sumie szukałam czegoś w tym guście :)
Oczywiście obserwuję :)
U mnie moja pierwsza stylizacja - http://rainbow-style.blogspot.com
Pozdrawiam!
właśnie poszukuje jakiegoś pudru matujące, rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i pewnie zakupię :D
OdpowiedzUsuńNie próbowałam go... Mam jeszcze też z tej firmy, ale z limitowanej serii. No ale może się skuszę i na ten choć wątpię by czymś się różniły...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używam ale jak zacznę to się za nim rozejrzę. ;D
Jestem bardzo ciekawa, czy u mnie też byłoby więcej plusów niż minusów, wpisze go sobie na listę ;)
OdpowiedzUsuńA ja już go używałam i stwierdzam, iż jest rewelacyjny. U mnie nie ma efektu meszku, co do pylenia to średnio się pyli (miałam takie przy których ten praktycznie w ogóle się nie pyli) + podoba mi się jego miałkość.
OdpowiedzUsuńps. Dodałam Cię do obserwowanych ;)bo bardzo lubię Twój blog
Ciekawy puder :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, naprawdę:) Ja mam jasną buźkę, więc cosik dla mnie:)
OdpowiedzUsuńNie miałaś wrażenia, że zapycha? Ja byłam strasznie zadowolona z jego działania, ale później pojawiło się kilka zapchanych porów i po odstawianiu kolejnych produktów, wyszło, że to chyba przez niego?
OdpowiedzUsuńredhead... Hmm, nic takiego jeszcze nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuń