Od dziś miałam zamiar testować wszystkie produkty z tej serii. Umyłam buzie żelem (pomimo tego, że na drugim miejscu w składzie ma SLS, to i tak dziwnie słabo się pieni) i nałożyłam ów krem. Przyjemnie pachniał oraz ładnie się rozprowadził i wchłonął. W ogóle się po nim nie świeciłam (efekt całkowitego matu), więc byłam pozytywnie zaskoczona. Poszłam się podmalować, bo wychodziłam na miasto. Nakładam korektor - dziwnie tempo się rozprowadzał... ale ok, pomyślałam, że to chwilowy kryzys. Następnie rozsmarowuję krem tonujący i (o zgrozo) kompletnie nie dało się tego uczynić! Twarz stała się tak przesuszona, że suchość była wyczuwalna nawet na policzkach, gdzie nigdy wcześniej ten problem u mnie nie występował. Nie wiem co ten krem ma takiego w składzie, ale strzeżcie się. Ja posiadam skórę tłustą i kosmetyk zamienił ją w wiór już po jednej aplikacji. Boję się co by było z np. cerą suchą. Szybko poszłam do Rossmanna i kupiłam zamiennik. Wybrałam Olay complete emulsja odżywczo-nawilżająca na dzień (19,99zł). Zawiera spf 15 i mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował.
Pozdrawiam :)
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
;o mi nigdy się tak jeszcze nie zdarzyło a mam już ok.1/3 opakowania no cóż zużyję ale chyba nie kupię ponownie ;p
OdpowiedzUsuńZiaja . < 3333333333
OdpowiedzUsuńkocham ją . ; *
mi nigdy kosmetyki z tej firmy nie zrobiły krzywdy . ;p
no ale coz. kazdy ma inny typ cery . ;p
` crazy natalka .... Tak, też kocham Ziaję, ale temu kremowi powiedziałam zdecydowane "żegnaj" ;)
OdpowiedzUsuńja również dlatego taki kitek u mnie zamieszkał ^^
OdpowiedzUsuńMi on nic nie robi, fajnie wygładza, ale nie matuje... Jednak nic do niego nie mam...
OdpowiedzUsuńZostałaś prze zemnie oTAGowana :)
OdpowiedzUsuńzapraszam : http://x33paulina.blogspot.com/2011/08/hello-piekne-dzisiaj-tag-30.html
posiadam ten krem i używam go tylko gdy nie maluję się na twarzy. rzeczywiście mat jest zachwycający (też mam cerę tłustą) ale po kilku godzinach efekt zanika, sebum wygrywa z tym kosmetykiem ;p
OdpowiedzUsuńnatomiast nie polecam ci go pod podkład czy krem tonujący, sama zwyklę smaruję się klasyczną niveą :)
Mialam probke tego kremu i abolutnei tez nei jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńPS: dodaje do obserwowanych gdyz uwazam ze warto :)
Zostałaś otagowana w tagu 30 pytań kosmetycznych. Post pod którym znajduję się tag http://malinowykuferek.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych-troche.html Zachęcam do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńJa posiadam krem tonujący z serii Nuno i jestem z niego bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o krem ten który jest tu opisany użyłam go też 2 lub 3 razy, ponieważ miałam próbkę, ale zdecydowanie lepszy i najbardziej najwilżający jest krem dla dzieci z niebieską lub pomarańczową zakrętkom nawilża i przyjemnie pachnie (oczywiście chodzi o Ziaję) :).
OdpowiedzUsuń+obserwuję
Ja posiadam ten krem już po raz drugi i osobiście nie zauważyłam niczego takiego. :)
OdpowiedzUsuńJa również posiadam ten krem i nie zauważyłam,żeby coś się z moją twarzą stało,a osobiście mam skórę suchą . ;)
OdpowiedzUsuń