Produkty, które mnie zawiodły:
1. Wyśmienity błyszczyk Babeczka Cupcake Lip Gloss Coconut Cream - babeczka z kremem kokosowym 15.99zł
http://www.butik4girls.pl/wysmienityblyszczykbabeczkacupcakelipglosscoconutcreambabeczkazkrememkokosowym-p-592.html?cPath=21
2. Wyśmienity błyszczyk Doughnut Lip Gloss - o smaku donuta z dżemem truskawkowym (niestety nie ma go już na stronie, są inne warianty smakowe) 15.99zł
Kompletnie mnie nie zachwycają. Dla mnie to zwykła bezbarwna wazelina, strasznie lepka i bez smaku. Babeczka zdecydowanie nie pachnie kokosem, moim zdaniem trudno określić czym tak na prawdę. Pączek posiada prawie niewyczuwalny lekko słodki zapach. Gdy nałożę produkt na usta czuję pieczenie (szczególnie w przypadku babeczki). Nigdy czegoś takiego nie miałam. Jeśli chodzi o pielęgnacje, to nawet dają radę. Ale to ich jedyny mały plus.
Produkty, które mnie zadowoliły:
1. Aromatyczny balsam do ust Jammy Lips Fun Flavoured Lip Balm Raspberry - Dżem malinowy (niestety nie ma go już na stronie, są inne warianty smakowe) 19.95zł/15g
Bardzo sympatyczny produkt. Ślicznie pachnie malinami, daje lekki kolor i połysk. Posiada dość rzadką konsystencję, przez co łatwo go rozprowadzić. Nie zawiera drobinek, jest całkiem matowy, ładnie pielęgnuje usta.2. Balsam do ust o smaku lodów miętowo-czekoladowych - Mint Choc Chip Ice Cream Lip Balm (niestety nie ma go już na stronie, są inne warianty smakowe) 12,95zł/4g
Śliczny zapach i opakowanie, dobrze pielęgnuje. Dość tępo się nakłada, ale mi to nie przeszkadza. Słodki smak i leciutki efekt chłodzenia. Nie daje żadnego połysku. 3. Naturalny botaniczny balsam do ust z Zieloną Herbatą Nature's - naturalna regeneracja 12.05zł/3,5g
http://www.butik4girls.pl/naturalnybotanicznybalsamdoustzzielonaherbatanaturesnaturalnaregeneracja-p-516.html
To co w Smackersach najwspanialsze - tradycyjny sztyft. Moim zdaniem pachnie aloesem. Ładny połysk i nawilżenie. Słodki smak.
4. Reese's mega balm chocolate penaut butter flavored lip balm 19.99zł/16,5g (niestety nie ma go już na stronie)
Skusiłam się na niego ze względu mojej miłości do masła orzechowego i słodyczy z firmy Reese's. Jednak ich nie przypomina :(. W smaku i zapachu wyczuwalny jest jakby czekolada z mnóstwem słodziku. Tępo się nakłada i nie daje połysku, ale pielęgnuje.5. Maybelline shiny licious 67 coconut cream 1zł/11,3ml
http://www.butik4girls.pl/blyszczykbonusdozamowieniazamin139zl-p-202.html?cPath=61
Zdecydowany faworyt. Przepiękny zapach kokosa i słodki smak. Lekko klejący. Posiada minimalne złote drobinki. Daje mało widoczny kolor i piękny połysk.
Mam nadzieję, że recenzja się przyda ;)
skąd masz na to pieniądze? ;]
OdpowiedzUsuńTeż ma ten błyszczyk z Maybelline. Jest świetny. Ja mam w kolorze grape (lub coś w tym stylu. :P) i po prostu przepięknie pachnie winogronami. Taki naturalny, a nie sztuczny zapach. Mój jest w różowym kolorze, ale takim, że widać go naprawdę delikatnie. Serdecznie polecam. I też podpinam się do powyższego pytania. Ja na miesiąc dostaję tylko 40 zł. i starcza to na naprawdę mało, a jak zobaczyłam te zakupy na twoim blogu i ostatnie trochę się zdziwiłam. Czyżbyś miała jakąś pracę? ;] Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAnonimowy... Dostaje miesięczne kieszonkowe. Poza tym ostatnio miałam bierzmowanie i trochę funduszy wpadło...
OdpowiedzUsuńAgnieszka... Pracy nie mam ;) pewnie coś się na wakacje złapie, może w polu czy coś :p
te smacarsy ciasteczka to przyciągają do siebie chociażby samym opoakowaniem :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
jakoś nie pociągają mnie te wszystkie błyszczyki i balsamy, nawet te ich opakowania smakowite;D bardziej wole klasyczne błyszczyki itd.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie, szczególnie na mój konkurs! :)
ja na usta nakładam zawsze pomadki nivea, które bardzo polecam, mają dużo różnych smaków, każdy znajdzie coś dla siebie, długo się utrzymują na ustach i moim zdaniem genialnie pielęgnują, a przy tym są niedrogie i wydajne.
OdpowiedzUsuńJa codziennie maluję nimi usta po myciu zębów (pasta bardzo wysusza) i musze przyznać że nie mam żadnych problemów z pierzchnięciem :)
Ewela
Hej :) Wiesz czy wysylaja za granice?¿
OdpowiedzUsuńIga... niestety nie mam pojęcia :( musisz doczytać na stronie, może będzie napisane.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te smakowitości i Butik 4Girls :) Poleciła mi koleżanka z klasy, która regularnie tam zamawiała i miała różn słodkie cudeńska jak błyszczyk cukierkowy, o smaku gumy do żucia, babeczki z kremem. Są pyszniutkie. Ostatnio mieli dostawę pomadek Lotta Luv. Zamówiłam sobie lody z polewą karmelową, lukrowane ciasteczko i babeczkę z kremem malinowym. Są cudowne. Na szczęście przesyłka jak zawsze doszła ekspresowo bo śliniłam się na ich widoch niemożliwe xDD
OdpowiedzUsuńJa osobiście mam na razie około 5 błyszczyków i mam zamiar kupić kolejne ;P A co do uczucia pieczenia - podobno, jeżeli przez chwilę po nałożeniu błyszczyka/balsamu szczypią cię usta to znak, że błyszczyk działa. Dzieje się tak w przypadku nałożenia na usta balsamu firmy Carmex. Przez chwilę piecze, a później przyjemnie chłodzi o regeneruje usta. Polecam, bo jest bardzo wydajny.
OdpowiedzUsuńHmm, słyszałam co nie co o tej teorii, aczkolwiek i tak nie przepadam za tym nieprzyjemnym uczuciem... Dawno temu oczywiście miałam Carmex, ale teraz preferuję masełka do ust Nivea :)
UsuńNa rynek weszły również ostatnio eosy - balsamy o kształcie kuleczki. Mają różne warianty zapachowe, lekko regenerują (nie są idealne na mocno popękane usta, ale na takie jak moje wystarczają), mają słodki smak, w 100% naturalne i w 95% organiczne. Balsamy stały się hitem wśród amerykańskich gwiazd i to nie tylko kobiet, o czym świadczy zdjęcia Eda Westwica z żółtym EOSem. Są dostępne na allegro w przyzwoitej cenie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym wypróbować choć jeden z szerokiej gamy tych balsamów. Z pewnością kiedyś sobie jakiś kupię ;)
Usuń