piątek, 29 kwietnia 2011

Kilka informacji...

Cześć! 
Wiem, że zrobiłam na blogu ogromną przerwę, ale po prostu coraz więcej czasu spędzam na dworze ;) Aktualnie wiosna zakręciła mi w głowie i nie mam pojęcia o czym byście najchętniej poczytali :D Od razu uprzedzam, że aktualnie nie posiadam dobrego aparatu, więc raczej nici z makijaży... Byłabym jedak wdzięczna, gdybyście w komentarzach napisali propozycje produktów, których chcielibyście recenzje ;)... jeśli owy posiadam, to oczywiście postaram się go zrecenzować :)

Miłego dnia ... :*

piątek, 15 kwietnia 2011

Śliwka, brąz, złoto...

Makijaż wykonany:
- cienie L'oreal Color Appeal (151 pure gold, 153 metal prune, 180 purple obsession, 184 cacao mania)
- kredka Essence long lasting 01 black fever
- tusz L'oreal volume million lashes




wtorek, 12 kwietnia 2011

Sally Hansen Star Opal 06.

Dostałam dziś w paczce wymiankowej swój pierwszy lakier do paznokci z Sally Hansen. Jak dotąd jest to najdroższy lakier w mojej kolekcji, ponieważ wolę kupić więcej lakierów, ale tańszych (które wcale złe nie są) :p. Ale przejdźmy do Star Opal... po pierwszym użyciu stwierdziłam, że:
- nie kryje za dobrze, właściwie jest to lekko zabarwiony lakier z różnokolorowymi drobinkami
- ma super konsystencję, dość mocno lejącą, ale ładnie się nakłada
- posiada długi, cienki pędzelek
- w słońcu, w zależności od kontu padania światła, opalizuje na różne kolory
- szybciutko wysycha
- wielka buteleczka, 13 ml
- nic nie wiem co do trwałości, ponieważ mam go dopiero od kilku godzin ;)
- nie wiem również ile kosztuje :p *informacja z wizażu - około 18zł 

Zdjęcia: 2 warstwy lakieru

 
Zdjęcia: 2 warstwy lakieru + Essence matt top coat
      

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Smackersowo! ;)

Jakiś czas temu zamówiłam Smackersy (ze strony butik4girls.pl) i oto dziś paczuszka wylądowała u mnie :D! Bardziej trójwymiarowo będziecie mogli zobaczyć każdą sztukę w filmiku - haulu, który nagram za jakieś 2 tygodnie. Jak na razie jedno zdjęcie na zachętę ;)

niedziela, 10 kwietnia 2011

Mleczna rozkosz?

Dziś notka o lakierku Miss Sporty Clubbing Colours nr 10
Zauroczył mnie piękny mleczny, lekko różowy kolor. Oczywiście jak to maniaczka, musiałam go mieć ;) Nie był drogi, kosztował około 5 zł. Myślałam, że jak pozostałe odcienie z tej serii będzie kryjący, no ale... po jednej warstwie daje efekt niemal bezbarwnego połysku. Po drugiej jest już lepiej, ale i tak pigmentacja nie spełniła moich oczekiwań :( Moim zdaniem kolor genialny do frencha. Pozytywem jest to, że szybko schnie i ładnie się rozprowadza ;)


Tak prezentuje się paznokieć z dwiema warstwami:

piątek, 8 kwietnia 2011

Avon - super full waterproof mascara

Kolejna recenzja :)
Ten tusz posiadam dzięki wymiance z Anią. Szczerze, to był ślepy wybór, ponieważ nic o nim nie wiedziałam. Ale zaryzykowałam i warto było ;) ...

- nie jestem pewna co do ceny katalogowej, ponieważ nie obcuję z Avonem, aczkolwiek znalazłam wzmiankę na wizażu i być może jest to  29.90 zł :p
- pojemność: 7ml
- ostatnio spacerowałam w deszczu, a tusz pozostał praktycznie nienaruszony, jedynie delikatnie się gdzieniegdzie osypał, ale nie rozmazał
- po nałożeniu czasem się delikatnie kruszy, ale nie są to jakieś monstrualne czarne kropy
- dzięki silikonowej, dobrze wyprofilowanej szczoteczce bardzo ładnie rozczesuje, nie tworzy owadzich nóżek, dociera do najkrótszych rzęs
- średnie wydłużenie, troszkę lepsze pogrubienie
- głęboka prawdziwie czarna czerń
- moim zdaniem do teatralnego wykończenia rzęs, to mu sporo brakuje, ale jeśli chodzi o dzienny makijaż jest w sam raz ;)



wtorek, 5 kwietnia 2011

Masło nie tylko na kanapki :D

Witam ;) Dziś kolejna recenzja. Tym razem pod lupę idą masła do ciała firmy Ziaja.
Ogólnie rzecz biorąc testowałam waniliowe, bursztynowe, kakaowe i kokosowe. Jednak nie zauważyłam większych różnic między nimi (no może poza zapachem). W przyszłości na pewno kupię pozostałe rodzaje :)
 
- Cena, niezwykle niska: od około 8zł do 13zł
- Pojemność 200ml
- Zapachy: bardzo ładne, niektóre wręcz niebiańskie (zależy od gust)
- Prosta i przyjemna aplikacja 
- W miarę szybko się wchłania
- Skóra jest gładziutka i mięciutka w dotyku
- Niestety zapach nie utrzymuje się zbyt długo na ciele
- Przy regularnym używaniu szybko się kończy :(
- Wygodne i poręczne opakowanie
- Konsystencja jest w sam raz, nie za gęsta i nie za wodnista, co ułatwia rozsmarowanie




Jednym słowem - POLECAM! :)